Drużyna Waczyńskiego postawiła się słynnej Barcelonie. Przeciętny mecz Polaka

Adam Waczyński nie rozpoczął meczu w pierwszej piątce, lecz spędził na parkiecie ponad 25 minut. W tym czasie zdobył tylko siedem punktów - najmniej od końca grudnia, kiedy to wywalczył dwa oczka przeciwko Realowi Madryt. W niedzielny wieczór najlepszy strzelec hiszpańskiej ACB miał słabą skuteczność z gry - 2/9. Waca do swojego dorobku dopisał również dwie asysty i zbiórkę.

Mimo słabszego występu Waczyńskiego jego zespół dzielnie walczył z wiceliderem rozgrywek. FC Barcelona wygrała ostatecznie 69:62, a kluczem okazały się rzuty z dalekiego dystansu. Kataloński zespół trafił aż 11 trójek. Najlepszymi graczami w szeregach zwycięzców byli Justin Doellman, zdobywca 13 punktów oraz Tomas Satoransky, który zapisał na swoim koncie osiem punktów, cztery asysty, cztery zbiórki i trzy przechwyty.

W zespole Rio najlepiej spisał się Santiago Yusta, który zakończył mecz z 11 punktami.

Po 18. kolejkach Waczyński nadal jest liderem klasyfikacji strzelców ze średnią 17,1 pkt. Drużyna Polaka z bilansem 6-12 zajmuje odległe, 14. miejsce w rozgrywkach. Liderem jest niepokonana Valencia (18-0).

Río Natura Monbús Obradoiro - FC Barcelona Lassa 62:69 (12:18, 25:21, 13:7, 12:23)