ŁKS Siemens AGD Łódź do Jeleniej Góry uda się już bez amerykańskiej środkowej Erin Myrick. Nie oznacza to jednak wcale ułatwionego zadania dla gospodyń. Kadrę prowadzoną przez Mirosława Trześniewskiego wzmocniły bowiem dwie zawodniczki. Są nimi Amerykanka Sarah Elliot i Nigeryjka Joyce Ekworomadu. Obie zawodniczki jednak nie do końca mogą być pewne występu w Jeleniej Górze, gdyż działacze walczą z czasem, żeby pozałatwiać wszystkie potrzebne dokumenty do debiutu nowego duetu łódzkich koszykarek.
Łodzianki w tym sezonie walczą już tylko o utrzymanie się w szeregach drużyn występujących w Ford Germaz Ekstraklasie. Sylwia Wlaźlak i spółka z pewnością bardzo liczą na wygraną w Jeleniej Górze, gdzie w ostatnich dniach działo się bardzo dużo wokół zespołu koszykarek.
W przerwie świąteczno-noworocznej z zespołem pożegnał się trener Krzysztof Szewczyk, a z drużyny odeszły m.in. Katarina Ristić czy Magdalena Gawrońska. Posadę pierwszego szkoleniowca objął Miodrag Gajić, a do kadry akademiczek dołączyła amerykańska rozgrywająca Maxann Reese. To właśnie ona ma być lekarstwem na całe zło jeleniogórzanek, które w tym sezonie są uważane za największą rewelację rozgrywek.
Akademiczki po zawirowaniach kadrowych nie zdołały jeszcze wygrać żadnego spotkania w rozgrywkach Ford Germaz Ekstraklasy. Najbliższą okazją jest pojedynek z Łódzkim Klubem Sportowym, który aktualnie zajmuje przedostatnią lokatę w ligowej tabeli. Łodzianki jednak chcą jak najszybciej opuścić dolne rejony ligowej tabeli i zwycięstw potrzebują jak ryba wody. Kto zatem wyjdzie z tej potyczki zwycięsko? W Łodzi triumfowały zawodniczki z Jeleniej Góry, a jak będzie tym razem przekonamy się już w niedzielny wieczór. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 17.
