Michał Baran: Jestem zadowolony z zespołu

Koszykarze z Krosna nowy sezon rozpoczęli od mocnego uderzenia. Miasto Szkła bez problemów pokonało Astorię Bydgoszcz, która w starciu z ekipą z Podkarpacia była bezradna.

Przed niedzielnym starciem zdecydowanym faworytem spotkania byli oczywiście koszykarze trenera Michała Barana, który dysponuje jak na I-ligowe realia bardzo mocną kadrą. Zawodnicy z Krosna znakomicie wywiązali się z roli faworyta i pewnie pokonali rywali 74:54.

- Chcieliśmy zagrać dobre spotkanie na inauguracje sezonu i myślę, że to nam się udało. Całe spotkanie było pod naszą kontrolą. Uważam jednak, że Astoria w tym sezonie jest dużo lepszym zespołem niż rok temu i dlatego nie mogliśmy sobie pozwolić na chwilkę rozluźnienia - tłumaczy dla naszego portalu Michał Baran.

Doświadczony rozgrywający w niedzielnym meczu zagrał 18 minut, w których zaliczył sześć asyst. Jak Michał Baran ocenia swój występ? - Jestem zadowolony z zespołu, to mnie najbardziej cieszy. Biegam już trochę po parkietach i patrzę na koszykówkę na pewno nie przez pryzmat statystyk. Moją postawę na boisku ocenia trener, zawodnik zawsze czuje, że powinien zagrać lepiej - tłumaczy były gracz Sokoła Łańcut.

W pierwszej kolejce byliśmy świadkami kilku ciekawych meczów oraz niespodzianek. - Bardzo mnie zaskoczył wynik spotkania w Poznaniu. Noteć też pozytywnie się pokazała, ale to jest dopiero pierwsza kolejka i dlatego nie można wysuwać daleko idących wniosków - analizuje kreator gry Miasta Szkła.

Najbliższym rywalem zespołu z Krosna będzie Nysa Kłodzko, która jest beniaminkiem I ligi. Spotkanie odbędzie się w niedzielę na Podkarpaciu. - Ta drużyna jest dla nas dużą niewiadomą, zbieramy informację na jej temat. Pierwsza kolejka pokazała, że nie można nikogo lekceważyć. Musimy podejść do meczu na sto procent i powinno być w porządku - kończy optymistycznie Michał Baran.

Komentarze (0)