ME 2015: Słoweńcy pozostaną w europejskiej czołówce, czy wskoczą do niej Łotysze?

W sobotę już o godz. 12 w tegorocznym EuroBaskecie rusza faza 1/8 finału. Jako pierwsi batalię o awans do ćwierćfinału turnieju stoczą ze sobą Łotysze i Słoweńcy.

W tym artykule dowiesz się o:

Bez dwóch zdań faworytem do awansu do ćwierćfinału są Słoweńcy, którzy od kilku lat znajdują się w ścisłej czołówce europejskiej. Dwa lata temu, przed własną publicznością, zajęli oni 5. miejsce i na pewno mocno liczą na to, że w tym roku gorzej nie będzie. Ale czy lepiej? Patrząc na poziom tego turnieju i postawę innych zespołów, o medalu raczej mogą tylko pomarzyć.

Łotysze z kolei regularnie biorą udział w mistrzostwach Europy, ale w pierwszej dziesiątce EuroBasketu nie byli od 14 lat. Na razie są w 16-stce, a ich ewentualny awans do ćwierćfinału, będzie dla tej drużyny naprawdę sporym osiągnięciem.

W teorii, trudniejszą drogę, by zdobyć przepustkę do 1/8 finału, mieli reprezentanci Słowenii. Z bilansem trzech zwycięstw i dwóch porażek uplasowali się oni na trzecim miejscu w grupie C. W zasadzie - zgodnie z oczekiwaniami, bo w tym zestawieniu wielkich sensacji nie było. Słoweńcy przegrali batalie z Chorwatami i bezbłędnymi jak na razie w tym turnieju Grekami.

Łotysze z kolei polegli z faworyzowanymi Finami, ale o tym meczu w zasadzie szybko zapomnieli. Zdobyli w nim zaledwie 49 punktów, co na tym poziomie oznacza katastrofę w ofensywie. Ponadto, dosyć niespodziewanie, ulegli też Ukraińcom, dla których - dodajmy - było to jedyne zwycięstwo w grupie. Cóż - wpadka.

Słoweńcy w tej batalii liczą przede wszystkim na trio - Zoran Dragić, Jaka Blazić, Klemen Preprelić, czyli czołowych strzelców tej reprezentacji. Pod tablicami wiele zależeć będzie natomiast od postawy Alena Omicia. Z kolei atak Łotyszy rozkłada się raczej na całą drużynę, co nie oznacza oczywiście, że trudno wskazać u nich liderów. Tym wydaje się być Dairis Bertans. Solidnie prezentował się też Kaspars Berzins, ale... występ tego skrzydłowego, ze względów zdrowotnych, stoi pod znakiem zapytania. A jak wiadomo, na tym poziomie każda kontuzja gracza z pierwszej piątki może mieć swoje przełożenie na wynik.

Początek spotkania Łotwa - Słowenia w sobotę o godz. 12 we francuskim Lille.

MDrużynaZPBilans +/-Punkty
1 Grecja 5 0 47 10
2 Chorwacja 3 2 16 8
3 Słowenia 3 2 11 8
4 Gruzja 2 3 5 7
5 Macedonia 1 4 -57 6
6 Holandia 1 4 -22 6
MDrużynaZPBilans +/-Punkty
1 Litwa 4 1 24 9
2 Czechy 3 2 28 8
3 Belgia 3 2 26 8
4 Łotwa 3 2 9 8
5 Ukraina 1 4 -29 6
6 Estonia 1 4 -58 6
Źródło artykułu: