We wtorek w Pruszkowie rozegrano sparing pomiędzy miejscowym Zniczem Basket, a ekstraklasowym Startem Lublin. Goście przyjechali na Mazowsze opromienieni zwycięstwem nad SKK Siedlce w poniedziałkowy wieczór. Podopieczni Pawła Turkiewicza wygrali 73:63. Wydawało się, że uporają się także ze Zniczem Pruszków.
[ad=rectangle]
Tak się jednak nie stało. Gospodarze od samego początku narzucili mocne tempo gry, na które lublinianie nie potrafili odpowiedzieć. Dobrze prezentowali się Adrian Kordalski, Filip Put i Dawid Słupiński.
- W poniedziałek i we wtorek rano mieliśmy ciężki trening obronny i widać było zmęczenie naszych zawodników. Dodatkowo popełniliśmy sporo błędów i nie wpadło kilka otwartych rzutów. Nie ma co wyciągać daleko idących wniosków z tej porażki - stwierdził na łamach oficjalnej strony klubowej Michał Sikora, asystent Pawła Turkiewicza.
Na dniach do drużyny z Lublina mają dojechać gracze zagraniczni.
Znicz Basket Pruszków - Start Lublin 66:53 (15:8, 20:13, 15:14, 16:18)
Start: Czujkowski 15, Małecki 7, Trojan 7, Grzeliński 6, Salamonik 6, Kowalski 5, Myśliwiec 4, Ciechociński 3, Hałas, Szczepaniak.[b]
[/b]