Mike Taylor: Nie chcemy opierać się na jednym zawodniku

Reprezentacja Polski w pierwszym meczu turnieju w Hamburgu wygrała z Turcją po fantastycznym finiszu. - Zwycięstwo z Turcją buduje naszą pewność siebie - powiedział Mike Taylor, trener naszej drużyny.

Biało-Czerwoni dobrze wypadli w starciu z byłymi wicemistrzami świata. Co prawda przez sporą część spotkania podopieczni Mike'a Taylora popełniali mnóstwo błędów, ale w decydującym fragmencie wypadli znakomicie po obu stronach parkietu. Nasi zawodnicy na finiszu rozbili Turków i ostatecznie wygrali różnicą aż 10 punktów.

- Przyjeżdżając tutaj wiedzieliśmy, że będzie to świetne przygotowanie do EuroBasketu, ponieważ mamy tutaj trzech świetnych przeciwników. Oglądaliśmy wcześniej Turków, mamy do nich wielki szacunek, bo mają dobrych zawodników, co zresztą pokazali. Myślę, że nasza drużyna poprawiła sporo w swojej grze defensywnej pomiędzy pierwszą a drugą połową. Wygranie z taką drużyną jak Turcja na pewno buduje naszą pewność siebie - powiedział po spotkaniu dla oficjalnej strony PZKosz Amerykanin.
[ad=rectangle]  
Zwycięstwo nad ekipą Ergina Atamana było tym cenniejsze, że udało się je odnieść mimo nieobecności najlepszego gracza kadry - Marcina Gortata. Efekt? Większą odpowiedzialność wzięli na siebie inni koszykarze. W końcówce świetnie spisali się A.J. Slaughter, Karol Gruszecki czy Aleksander Czyż.

- Cały mecz to dla nas duży krok naprzód. Zawodnicy podchodzili do mnie i sztabu trenerskiego z nowymi pomysłami. Pracowali razem, a dla mnie to sygnał, że coraz lepiej czują się w naszym systemie - przyznał 42-letni szkoleniowiec.

W piątkowym meczu Gortat nie pojawił się na parkiecie, ale usiadł na ławce rezerwowych. Zawodnik Washington Wizards nie zagrał z powodu lekkiego przeziębienia. Takie przynajmniej były informacje przed spotkaniem.

- Marcin jest zdrowy. Chcieliśmy, aby odpoczął. Poza tym budujemy zespół. Nie chcemy się opierać na konkretnym zawodniku. Dajemy wszystkim pewność siebie. Możemy być zespołem - wyjaśniał Taylor.

W sobotę Biało-Czerwoni zagrają z gospodarzem turnieju - Niemcami, którzy mają w swoich szeregach graczy wielkiego formatu. W pierwszym starciu gracze Chrisa Fleminga wygrali z Łotyszami 85:80. Selekcjoner reprezentacji Polski przyznał, że nie może się doczekać tego spotkania, zwłaszcza że w przeszłości kilka lat pracował w tym kraju.

Początek meczu z Niemcami o godz. 15.45. Relacja na żywo w naszym serwisie.

Źródło artykułu: