Krzysztof Szubarga ostatni raz na parkietach Tauron Basket Ligi wystąpił w meczu z Rosą Radom (20 marca). Wówczas reprezentacyjny rozgrywający był jednym z najlepszych zawodników AZS-u Koszalin, prowadząc drużynę do zwycięstwa. Szubarga zdobył 15 punktów i miał pięć asyst. Od tamtego czasu nie było go jednak w składzie AZS-u, a wszystko przez ból w plecach. Było zagrożenie, że zawodnika nie zobaczymy już w tym sezonie, ale ma on jednak wrócić na play-offy.
[ad=rectangle]
- Rozpoczął treningi indywidualne. Ze Śląskiem na pewno nie zagra, ale w najbliższych dniach wróci do treningów z drużyną - informuje nas Marcin Kozak, prezes koszalińskiego klubu.
W Koszalinie nie ukrywają faktu, że wiążą duże nadzieje z Szubargą, ale zdają sobie sprawę z faktu, że powrót po takiej kontuzji nie sprawą łatwą.
- Obawa zawsze jest, ale podchodzimy do tego z dużymi nadziejami. Zobaczymy dokładnie w jakim jest stanie w momencie, kiedy wróci do treningów z pełnym obciążeniem. Na ten moment nie odczuwa żadnych dolegliwości bólowych. Patrzymy z optymizmem w przyszłość - zauważa Kozak.
Szubarga w tym sezonie wystąpił w 13 meczach, w których średnio zdobywał 5,8 punktu i miał 4,1 asysty.