Koniec sezonu rozgrywającego Rockets?

Poważny cios dla Houston Rockets. Podstawowy rozgrywający, Patrick Beverley, ze względu na kontuzje nadgarstka może nie powrócić już na parkiety NBA w sezonie 2014/15.

Na kilkanaście dni przed startem play-offów, Houston Rockets stracili Patricka Beverleya - swojego podstawowego rozgrywającego. Wiele wskazuje na to, że uraz, którego nabawił się ten gracz, może wykluczyć go z rywalizacji nawet do końca rozgrywek.

Pechowe zdarzenie miało miejsce w trzeciej kwarcie poniedziałkowego pojedynku z Indiana Pacers. We wtorek natomiast play-maker przeszedł pierwsze badania, które wykluczyły go z udziału w kolejnym pojedynku. Dokładniejszy diagnozy mają z kolei wskazać jak poważna jest ta kontuzja i czy istnieje możliwość odłożenia w czasie operacji nadgarstka.

[ad=rectangle]

Beverley wystąpił dotychczas w 56 spotkaniach sezonu zasadniczego i zatrzymał swoje średnie na 10,1 punktu, 4,2 zbiórki oraz 3,4 asysty. Bardziej docenia się go jednak za postawę po bronionej stronie parkietu, gdzie jest jednym z najlepszych defensorów w lidze na pozycji 1-2.

Tymczasem po długiej przerwie na ligowe parkiety powraca Dwight Howard. Center już w nocy z środy na czwartek rozegra swój pierwszy mecz od 23 stycznia. Pod jego nieobecność Rockets zwyciężyli 17 spotkań i doznali dziewięciu porażek, a tak dobre wyniki zawdzięcza się Jamesowi Hardenowi - jednemu z najpoważniejszych kandydatów do nagrody MVP w tym sezonie.

Komentarze (1)
avatar
Blackfield
25.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
... ... i kamieni kupa! Rockets ma mega po d górę w tym sezonie :/ ehh, nawet Howard nie pomoże :(