Polfarmex liderem w walce o play-offy

Jeszcze kilka tygodni temu Polfarmex Kutno przez wielu był skreślany w walce o play-offy. Tymczasem podopieczni Jarosława Krysiewicza wygrali trzy z czterech ostatnich spotkań i znacząco poprawili swoją sytuację w tabeli. Zwycięstwo z Asseco Gdynia wywindowało drużynę na ósme miejsce w Tauron Basket Lidze.

[ad=rectangle]

Ta wygrana istotnie wpłynęła na bezpośrednich rywali Polfarmexu w walce o play-offy. Ekipy, które były na tzw. "musiku", solidarnie przegrały. Polski Cukier okazał się słabszy na własnym parkiecie od Asseco Gdynia, z kolei Anwil Włocławek sensacyjnie uległ Wikanie Start Lublin.

- Liga jest nieprzewidywalna. Nie ma co kalkulować, wszystko się może zdarzyć. Wszystkie przedsezonowe założenia "poszły w łeb". Każdy może ograć każdego i trzeba być skoncentrowanym w każdym spotkaniu - zaznacza Jacek Jarecki, koszykarz z Kutna.

W tej chwili kutnianie na swoim koncie mają 35 punktów i zajmują ósme miejsce. Polfarmex może w niedzielę przeskoczyć sopocki Trefl, który na wyjeździe zagra z Jeziorem Tarnobrzeg. Żółto-czarni potrzebują jednak do tego zwycięstwa.

Bardzo ważne spotkanie odbędzie się za tydzień w Sopocie, kiedy to Trefl zmierzy się z Polfarmexem Kutno.

- Jesteśmy liderem w walce o play-offy. W tej kolejce jak na razie wyniki układają się po naszej myśli. Prawda jest taka, że teraz to rywale muszą nas gonić. Przed nami bardzo ważne starcie z Treflem Sopot. To będzie taka prawdziwa walka o play-offy - mówi z kolei Bartłomiej Wołoszyn.

Jarosław Krysiewicz: Nikt nie wychylał się z szeregu