Kamil Łączyński nie zagra z Asseco

Jak udało się nam dowiedzieć, [tag=1759]Polfarmex Kutno[/tag] przyjechał do Gdyni na mecz z Asseco bez Kamila Łączyńskiego. Zawodnik cały czas boryka się z kontuzją, której nabawił się w starciu z AZS Koszalin.

Polfarmex Kutno pokonał w ostatniej kolejce AZS Koszalin 76:70 i tym samym zrobił duży krok w kierunku play-off. Niestety, bardzo dobre nastroje w szeregach beniaminka popsuła informacja o urazie Kamila Łączyńskiego. Wydawało się, że zawodnik będzie w stanie wykurować się i zagrać w meczu z Asseco Gdynia. Tak się jednak nie stało.

[ad=rectangle]

- Nie przyjechałem z drużyną do Gdyni. Zostałem w domu - mówi nam Łączyński.

Kontuzja zawodnika jest nieco poważniejsza niż się pierwotnie wydawało. - Jest boleśnie. Niby to było lekkie naciągnięcie, ale nadal noga mnie boli. Nawet nie potruchtałem w poprzednim tygodniu - dodaje gracz.

Absencja Łączyńskiego powoduje, że Kwamain Mitchell wróci na pozycję rozgrywającego i to on wspólnie z Grzegorzem Grochowskim będą odpowiedzialni za kreowanie gry zespołu z Kutna.

Komentarze (2)
avatar
Kibicka27
16.03.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
O nieeeeeeeeeeeee! Łzy zakręciły mi się w oczach. Zdrowiej Kamilku, żebyś na Sopot zdążył. 
barakuda
16.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Groszek jest w gazie więc nie ma problemu. Sezon jest długi, kontuzje to codzienność i trzeba walczyć w każdym składzie. Nie jesteśmy faworytem i nie byliśmy nawet w pełnym składzie ale ja jest Czytaj całość