Koszykarze MKKS-u Rybnik to beniaminek tegorocznych rozgrywek. Zespół prowadzony przez trenera Włodzimierza Środę w dotychczasowych siedemnastu spotkaniach zgromadził na swoim koncie 23 punkty, co daje rybniczanom dwunastą lokatę w ligowej tabeli. W pierwszej rudzie drużyna MKKS-u sprawiła niemałą niespodziankę pokonując Sportino 69:67. Drużyna z Rybnika ma dwóch doświadczonych liderów. Są nimi 35-letni center, Wojciech Kukuczka, który drużynę wzmocnił w letnim okienku transferowym przechodząc z Górnika Wałbrzych oraz 34-letni skrzydłowy Mirosław Frankowski. Ten pierwszy w obecnych rozgrywkach może pochwalić się statystykami w postaci 31.5 minut, 6 zbiórek i 17.6 punktów na mecz. Frankowski z kolei, średnio na parkiecie notuje 37.8 minut, 2.5 asysty oraz 19.7 punktów. Dwójka wyżej wymienionych koszykarzy stanowi o sile rybnickiego zespołu i ich powstrzymanie powinno być priorytetem Sportino w sobotnim meczu. Ponadto należy zwrócić także uwagę na skrzydłowych: 26-letniego Pawła Zmarlaka (poprzedni sezon w zespole BIG STAR-a Tychy) ? średnio 24.4 minuty, 5.1 zbiórek, 5.2 punktów oraz 24-letniego Artura Mrówczyńskiego (ostatnio Sportowiec Częstochowa) ? średnio 21.7 minut, 3 zbiórki a także 7.4 punkty. W tym roku zespół z Rybnika rozegrał dwa ligowe spotkania. W pierwszym z nich pokonał zajmującego ostatnie miejsce w ligowej tabeli ? Start AZS Lublin 97:72 . W drugim pojedynku natomiast musiał uznać wyższość lidera rozgrywek ? Wiecko Zastalu Zielona Góra, przegrywając w ostatecznym rozrachunku 71:75.
Drużyna Sportino Inowrocław, czyli gospodarz sobotniej potyczki w ligowej tabeli jak na razie uzbierała 30 oczek i obecnie do lidera rozgrywek z Zielonej Góry, czyli wcześniej wspomnianego Wiecko Zastalu traci cztery punkty. Właśnie z zespołem prowadzonym przez Tadeusza Aleksandrowicza inowrocławianie stoczyli pierwszą ligową batalię w tym roku. Koszykarze trenera Jacka Winnickiego w tym spotkaniu bardzo dobrą grę pokazali jedynie w trzeciej odsłonie, jednak to było za mało na świetnie dysponowany tego dnia zespół z ?Winnego Miasta?. Ostatecznie porażka 63:77. W drugim tegorocznym meczu Sportino pokonało w ubiegłą środę beniaminka ? Prokom II Trefl Sopot. Młody zespół z Sopotu prowadzony przez Janusza Kociołka walczył jedynie na początku pierwszej kwarty, kiedy to prowadził nawet 12:5. Później już inicjatywę przejęli gospodarze i to oni pewnie pokonali rywala 75:48. Ciekawostką może być fakt iż identyczny rezultat padł w meczu pomiędzy tymi zespołami w pierwszej potyczce na inauguracje ligi. Liderami drużyny są grający na pozycji skrzydłowego Tomasz Wojdyła, a także rozgrywający Łukasz Żytko. Występujący w poprzednich rozgrywkach w Politechnice Poznań zawodnik, podobnie jak Grzegorz Mordzak zmagał się ostatnio z chorobą. W spotkaniu z rezerwami Prokomu obaj jednak spisali się solidnie i teraz powinno już być tylko lepiej. Nadal zaległości treningowe nadrabia Amerykanin z polskim paszportem ? Lewis Lofton.
Faworytem tej potyczki są koszykarze Sportino, jednak pod żadnym pozorem nie powinni lekceważyć swojego najbliższego rywala. Spotkanie w ramach XVIII kolejki pierwszoligowych rozgrywek pomiędzy Sportino Inowrocław a MKKS-em Rybnik odbędzie się w sobotę tj. 12.01 o godzinie 18.00, w inowrocławskiej hali przy Al. Niepodległości 4.
Ceny biletów: 10 zł (normalny) 5 zł (ulgowy, za okazaniem legitymacji).