Wilki vs. Stelmet: Pierwszy raz Uvalina

Mihailo Uvalin po raz pierwszy zmierzy się ze Stelmetem Zielona Góra, swoim byłym pracodawcą. Czy jego nowa ekipa - Wilki Morskie sprawi niespodziankę?

W połowie stycznia Mihailo Uvalin objął stery w Wilkach Morskich Szczecin. Dla serbskiego szkoleniowca jest to trzeci klub w Polsce. Wcześniej pracował on w Polpaku Świecie, ale największe sukcesy odnosił ze Stelmetem Zielona Góra, gdzie pracował od 2011 roku. Z ekipą z Winnego Grodu przez trzy sezony zdobywał medale mistrzostw Polski, występując również w europejskich pucharach.

[ad=rectangle]

Po zakończeniu sezonu 2013/2014 działacze z Grodu Bachusa podziękowali za współpracę serbskiemu szkoleniowcowi, powołując na stanowisko pierwszego trenera jego asystenta - Andrzeja Adamka. Polak jednak nie popracował za długo. W listopadzie zmienił go Saso Filipovski.

Dla Uvalina będzie to pierwsze starcie ze swoim byłym pracodawcą. W Zielonej Górze do dnia dzisiejszego ma on wielu przyjaciół. Ciekawostką jest fakt, że Serb otworzył nawet szkółkę koszykarską w tym mieście. - To jest projekt, który stworzyłem w Zielonej Górze używając swojego nazwiska oraz wiedzy na temat koszykówki. Dla mnie jest to duży sukces, bo sporo dzieci już teraz bierze udział w tym projekcie - mówi na łamach oficjalnej strony klubowej Uvalin.

W ekipie Stelmetu jest kilku koszykarzy, którzy pamiętają współpracę z serbskim trenerem. Łukasz Koszarek, kapitan zielonogórskiej drużyny, bardzo pozytywnie wypowiada się na temat tej współpracy.

- Trzeba powiedzieć, że trener Uvalin zasłużył na najwyższe uznanie w Zielonej Górze. W każdym sezonie był z zespołem w czołówce, zdobył mistrzostwo kraju. Myślę, że za parę lat kibice docenią pracę trenera Uvalina i będą miło wspominać serbskiego szkoleniowca. Nie miałem żadnego problemu z nim - podkreśla zawodnik.

Wilki Morskie znajdują się w znacznie innym położeniu, niż zielonogórski Stelmet, który walczy o zajęcie pierwszego miejsca przed play-offami. Szczecinianie cały czas starają się ustabilizować swoją grę. Często zdarzają im się wahania formy - potrafią ograć na wyjeździe Trefl Sopot, by później łatwo przegrać na własnym parkiecie z Polfarmexem Kutno. Jakie Wilki zobaczymy w sobotę?

Źródło artykułu: