- Taka nagroda może naprawdę cieszyć. Pokazuje, że dobrze wykonujemy naszą pracę - mówi nam David Dedek, szkoleniowiec Asseco Gdynia.
[ad=rectangle]
Ovidijus Galdikas w styczniu w czterech spotkaniach zdobywał średnio 14,5 punktu, 13,3 zbiórki oraz 4,3 bloku, co składało się na eval na poziomie 29,5. Asseco Gdynia ostatnim miesiącu wygrało ze Śląskiem Wrocław, AZS Koszalin i Anwilem Włocławek, a uległo tylko w wyjazdowym spotkaniu z MKS Dąbrowa Górnicza.
- Galdikas gra na wyższym poziomie niż w tamtym sezonie. Myślę, że w poprzednich rozgrywkach nikt się nie spodziewał, że będzie grał na takim poziomie i rywale go mocno odpuszczali. Teraz sytuacja jest zupełnie inna, bo przeciwnicy doskonale wiedzą, co on zagra w ataku i w obronie - podkreśla słoweński szkoleniowiec Asseco Gdynia.
Gdyński środkowy w tym sezonie uzyskał już dziesięć double-double. W sobotę przeciwko Treflowi Sopot zanotował 13 punktów i aż 14 zbiórek.
- Sobotni mecz był solidny w jego wykonaniu. On jest bardzo ważnym elementem naszej układanki. Rywale muszą nieco zmienić trajektorię rzutów, tak aby go "przerzucić". Z kolei gdy my jesteśmy w ataku - jeśli go pokryjesz, to ktoś jest zawsze wolny. Jak go rywale zostawią, to on wówczas wsadza piłkę z góry - zaznacza David Dedek.