CCC bez taryfy ulgowej dla koninianek - relacja z meczu CCC Polkowice - Chemat Basket Konin

Pomarańczowe odniosły w pełni zasłużone zwycięstwo nad drużyną Chemat Basket Konin. Beniaminek miał niewiele do powiedzenia w starciu z CCC i z Dolnego Śląska wraca z bagażem 72 straconych oczek.

Od początku spotkania dało się zauważyć, że polkowiczanki wyszły na parkiet mocno zmotywowane. Pierwsze pięć minut to wręcz demolka konińskiego beniaminka, który wyglądał na mocno przestraszonego. Główna w tym zasługa Aishy Sutherland oraz Heleny Sverrisdottir, to właśnie po ich akcjach Pomarańczowe wyszły na prowadzenie 12:2. Trener gości Dalius Ubartas widząc nieporadność swoich zawodniczek zmuszony był wziąć czas. Podziałało to o tyle, że przyjezdne w końcu zaczęły punktować. Do końca pierwszej kwarty Chemat Basket uzbierał 10 oczek, natomiast polkowiczanki kontynuowały swój festiwal i na swoim koncie miały 22 punkty.
[ad=rectangle]
Należy nadmienić, że swój debiut w polkowickiej hali w końcu zaliczyła Nikki Greene. Amerykańska środkowa miała udane wejście i do przerwy w swojej linijce statystycznej zapisała 12 pkt, 4 zb i blok. W drugiej kwarcie zespół z Konina uzbierał jeszcze jedno oczko mniej niż poprzedniej. Drużyna z Polkowic natomiast wciąż grała swoją koszykówkę i po dwudziestu minutach uciekała rywalkom na 21 punktów. Wśród przyjezdnych w największym stopniu szwankowała skuteczność, koszykarki Chemat Basket miały niespełna 20 procent z gry, przy prawie 50 procentach gospodyń.

Aishah Sutherland była najlepszą zawodniczką sobotniego spotkania
Aishah Sutherland była najlepszą zawodniczką sobotniego spotkania

Start drugiej połowy to fatalna gra z obu stron. Na parkiecie panował chaos, a zawodniczki popełniały sporo strat. Pierwsze punkty, dopiero po czterech minutach zdobyła Aaryn Ellenberg Wiley. Gra nadal się jednak nie układała, a z trybun dało się usłyszeć pojedyncze gwizdy i dezaprobatę wobec słabej postawy koszykarek. Minimalnie 11:10 trzecią ćwiartkę wygrali goście z Konina.

W ostatniej odsłonie miejscowe zagrały już lepiej. Akcje były bardziej składne, czasami grane po kosz, lub ustawiane pod strzelców na obwód. Koninianki też poprawiły skuteczność i ambitnie do końcowej syreny walczyły o jak najniższą porażkę. Koniec końców mecz zakończył się sprawiedliwą wygraną wicemistrzyń Polski. Dla ekipy z województwa Wielkopolskiego była to piętnasta porażka w sezonie.

Za tydzień polkowiczanki jadą na trudny teren do Torunia na starcie z Energą, natomiast team z Konina zagości nad morzem, gdzie zmierzy się z Basketem Gdynia.

CCC Polkowice - Chemat Basket Konin 72:46 (22:10, 18:9, 10:11, 22:16)

CCC: Sutherland 23, Sverrisdottir 17, Greene 14, Kaczmarska 8, Swanier 6, Majewska 4.

Chemat Basket: Brown 9, Urbaniak 8, Dąbek 8, Ellenbrg 8, Kaja 7, Płóciennik 5, Baletić 1.

Komentarze (1)
Bartosz Skonieczny
1.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I z powodu kontuzji nie zagrała Renee Taylor, co jak podejrzewam (bo meczu nie widziałem) mocno zawęziło pomysły na rozegranie koninianek.