W Dąbrowie Górniczej spotkanie zapowiada się interesująco, ponieważ obie ekipy w ostatnim czasie znajdują się w bardzo dobrej formie. Dąbrowianie wygrali cztery z pięciu meczów, z kolei Stelmet nie przegrał od dziewięciu spotkań! Za rządów Saso Filipovskiego zielonogórzanie ponieśli zaledwie jedną porażkę w Tauron Basket Lidze.
[ad=rectangle]
- Miejmy nadzieję, że uda nam się podtrzymać dobrą passę i powalczymy ze Stelmetem jak równy z równym. Stelmet znajduje się dużo wyżej od nas w tabeli, ale myślę, że wiele drużyn grało trudny mecz przeciwko nam - przyznaje Marcin Piechowicz, rozgrywający MKS Dąbrowa Górnicza, który bardzo docenia klasę Stelmetu.
- Stelmet zawsze prezentował dobrą grę i na tym etapie rozgrywek na pewno są lepiej zgrani niż na początku sezonu, to też przekłada się na wysokie miejsce w tabeli - zaznacza zawodnik z Dąbrowy Górniczej.
Znakiem rozpoznawczym Stelmetu jest bardzo dobra gra w defensywie. Trener Filipovski kładzie na ten element gry bardzo duży nacisk. Zielonogórzanie tracą średnio 72 punkty na mecz (drugi najlepszy wynik w lidze pod tym względem - lepsza jest tylko Rosa Radom).
- Widziałem kilka meczów Stelmetu i ostatnimi czasy naciskają jeszcze mocniej w defensywie. Ich obrona zespołowa jest na wysokim poziomie i na pewno ciężko będziemy dochodzić do swoich pozycji - podkreśla Piechowicz.