Kamil Łączyński: Porównania do Koszarka? Lekko rozśmieszają

W niedzielę dojdzie do bardzo ciekawego starcia dwóch polskich rozgrywających - Łukasza Koszarka i Kamila Łączyńskiego. Kto wyjdzie górą z tego pojedynku?

- Porównania do Koszarka mnie nie nudzą, ale lekko rozśmieszają. Porównywanie było, jest i będzie. Ja cieszę się, że ktoś stawia mnie obok tak dobrego gracza i nic poza tym. Każdy z nas będzie chciał wypaść jak najlepiej i poprowadzić swój zespół do wygranej - mówi w rozmowie z naszym portalem Kamil Łączyński, który na początku obecnego sezonu prezentuje bardzo wysoką formę. Reprezentant Polski średnio notuje osiem punktów i 5,4 asyst na mecz. W tej drugiej klasyfikacji o 0,1 asysty jest słabszy od Łukasza Koszarka ze Stelmetu Zielona Góra.

[ad=rectangle]

Obaj są w kręgu zainteresowań trenera reprezentacji - Mike'a Taylora. Podczas eliminacji grę kadry prowadził Łączyński z Robertem Skibniewskim, Koszarek w wakacje odpoczywał, ale zapowiedział, że do reprezentacji na pewno wróci. Czy na mistrzostwach Europy zagra?

W niedzielę będzie miał trudne zadanie, bo po drugiej stronie parkietu staną Łączyński i coraz lepiej prezentujący się Danny Gibson. - Nasza ostatnia postawa pozwala z optymizmem patrzeć na zbliżający się pojedynek. Stelmet to jednak topowa drużyna w naszym kraju i niezwykle trudna do pokonania, szczególnie na własnym parkiecie. Żeby odnieść zwycięstwo musimy zagrać na maksimum swoich możliwości i wykonać niemal w 100 procentach założenia taktyczne - podkreśla Łączyński.

W piątek radomianie wrócili do treningów po świątecznej przerwie. Gracz Rosy zapewnia, że są gotowi do niedzielnej rywalizacji. - Spędziłem razem z rodziną w Warszawie. Były to dwa bardzo intensywne dni. Starałem się spotkać z możliwie jak największą grupą ludzi, z którą z wiadomych przyczyn nie widzę się na co dzień. Naładowałem baterie pozytywną energię i czekam teraz z niecierpliwością na kolejne mecze - przyznaje Kamil Łączyński.

Komentarze (3)
avatar
czerwus_ZG
29.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i co... Łączka wczoraj nawet nieźle zagrał, ale bardziej nieźle dla oka niż dla drużyny. Wczoraj w asystach Koszar 13, Rosa 15 :) Więcej pokory panie Kamilu i dużo pracy to może kiedyś do Pa Czytaj całość
avatar
Stanislas
28.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Takie porównanie rozśmiesza, ale chyba jeszcze bardziej samego Koszarka. 
avatar
marzami
28.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Będzie ciekawie, ale Łukasz to jeszcze niedościgniony wzór dla Kamila. Dzisiaj mocno trzymam kciuki za naszego kapitana!!!