Marcin Gortat: NBA uczy cierpliwości

To miał być sezon Marcina Gortata. Polak ostro trenował, a w meczach podczas letniej przerwy pozostawiał po sobie bardzo dobre wrażenie. Tymczasem koszykarz rzadko pojawia się na boisku, a jak już wejdzie na parkiet, to na zaledwie kilka minut.

W tym artykule dowiesz się o:

W rozmowie z Super Expressem Gortat przyznał, że źle znosi siedzenie na ławce Orlando Magic. - Ale w NBA nauczyłem się, że nie zawsze chcieć znaczy móc. Jestem kondycyjnie doskonale przygotowany, w świetnej formie, ale muszę czekać na swoją kolej. Czekam cierpliwie, a kiedy jest mi ciężko, dzwonię do przyjaciół, żeby im się wygadać. Nie muszę korzystać z pomocy psychologa, nie zwracam uwagi na komentarze nieżyczliwych mi osób, robię swoje, ciężko trenuję. NBA uczy cierpliwości - powiedział.

Gortat na razie nie bierze jednak pod uwagę zmiany klubu. - Co prawda w NBA jest wiele drużyn, ale ja bardzo lubię mieszkać na Florydzie.

Komentarze (0)