NBA: Gigantyczny pech 20-latka - złamał nogę w debiucie (wideo)

O gigantycznym wręcz pechu może mówić 20-letni [tag=42649]Julius Randle[/tag], koszykarz Los Angeles Lakers - w swoim debiucie w NBA złamał kość piszczelową i czeka go przerwa w grze.

Wybrany z 7. numerem w drafcie Randle pod koniec meczu Los Angeles Lakers - Houston Rockets (90:108) w wydawałoby się niegroźnej sytuacji złamał kość piszczelową w prawej nodze. Zawodnik został odwieziony do szpitala, ale nie wiadomo jeszcze jak długo będzie musiał pauzować.

- To przypadkowa kontuzja, nic nie można poradzić  - skomentował Kobe Bryant . - Nawet dla mnie, weterana, poradzenie sobie z czymś takim jest trudne, dla takiego młodziana tym bardziej.  

W swoim debiucie Randle zagrał 14 minut, zdobył 2 punkty.
[wrzuta=4MKBQRH0otz,w788] 

Komentarze (1)
avatar
Rajon22
29.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Juliusa bo to byłoby spore wzmocnienie Lakersów.No cóż szybko wracaj do zdrówka Julius! :)