Niedzielny mecz pomiędzy Rosą a Polfarmexem, będący pierwszym występem obu drużyn w sezonie 2014/2015, a dodatkowo debiutem kutnian w Tauron Basket Lidze, miał szczególny wydźwięk również dla Piotra Kardasia. Uroczyście podziękowano mu bowiem za sześć lat reprezentowania barw radomskiego klubu. Nie oznacza to bynajmniej, że rozgrywający zakończył karierę sportową. Wszak od początku bieżących rozgrywek prowadzi grę pierwszoligowych rezerw.
[ad=rectangle]
- Inauguracja sezonu to koszykarskie święto i doskonała okazja, aby zaznaczać ważne chwile w historii naszego klubu - rozpoczął Robert Bartkiewicz. - Bez wątpienia zapisał się złotymi zgłoskami w krótkiej historii naszej organizacji, reprezentując nasze kluby w drugiej lidze, na zapleczu ekstraklasy, w ekstraklasie a teraz, na koniec, ponownie w pierwszej lidze, którą reprezentuje nie tylko jako zawodnik, ale także jako prezes - podkreślił generalny menadżer.
Po tych słowach pod sufitem hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zawieszono koszulkę Piotra Kardasia z numerem 5, a więc takim, z jakim występował w Rosie. - Tylko tak możemy okazać naszą wdzięczność i ogromy szacunek za twój trud i poświęcenie. Zastrzegamy dziś koszulkę z numerem 5 w naszym klubie, reprezentującym najwyższą klasę rozgrywkową w Polsce - poinformował Bartkiewicz. Później "Lary" symbolicznie przekazał opaskę kapitańską innemu rodowitemu radomianinowi, Łukaszowi Majewskiemu.
Poza podziękowaniami dla bardzo doświadczonego koszykarza, wyróżnienia za godne reprezentowanie barw narodowych i awans na Eurobasket z rąk generalnego menadżera reprezentacji, Marcina Widomskiego, odebrali Wojciech Kamiński i Kamil Łączyński oraz drugi trener Polfarmexu, Krzysztof Szablowski.
..., ale nie do rezerw !!!, to Czytaj całość