Włodarze Orlando Magic tego lata uzupełnili skład kilkoma weteranami, wśród których znalazł się Channing Frye. Koszykarz otrzymał czteroletni kontrakt opiewający na 32 miliony dolarów. Jego czas na Florydzie rozpoczął się jednak od kontuzji.
Na jednym z treningów Frye uszkodził więzadło piszczelowe. Na całe szczęście nie zostało ono zerwane, wobec czego zawodnik uniknął poważniejszych konsekwencji. Wygląda na to, że wróci pod koniec okresu przygotowawczego, lub w pierwszych meczach rozgrywek regularnych 2014/15.
[ad=rectangle]
Przypomnijmy, że 31-latek opuścił cały sezon 2012/13 ze względu na problemy z sercem. W poprzednim z powodzeniem powrócił do rywalizacji na najwyższym poziomie. W barwach Phoenix Suns notował średnio 11,1 punktu oraz 5,1 zbiórki.
Wobec urazu Frye'a, trener Jacque Vaughn będzie musiał częściej korzystać z Tobiasa Harrisa, czy też z wybranego w czołówce tegorocznego draftu - Aarona Gordona.