Koszykarze z Kutna w turnieju o Różę Kutna zajęli dopiero czwarte miejsce. W piątek podopieczni Jarosława Krysiewicza udowodnili jednak, iż są na fali wznoszącej. Polfarmex osłabiony brakiem Marcina Malczyka, Jacka Jareckiego oraz Jakuba Dłuskiego pokonał beniaminka z Dąbrowy Górniczej. W zespole z Kutna natomiast wystąpił już Kevin Johnson, który uzyskał 14 oczek.
[ad=rectangle]
- Zespół został mocno przebudowany i na papierze nie da się ukryć, że wyglądamy lepiej niż w poprzednich rozgrywkach. Teraz natomiast musimy pracować nad tym, żeby z tych nazwisk stworzyć zgrany zespół - tłumaczył Krzysztof Jakóbczyk.
W szeregach MKS-u z kolei świetnie zaprezentował się Myles McKay, który zdobył 25 punktów.
MKS Dąbrowa Górnicza - Polfarmex Kutno 76:84 (16:18, 20:24, 19:21, 21:21)
MKS: McKay 25, Weaver 12, Dziemba 9, Piechowicz 9, Małecki 8, Zmarlak 4, Koelner 3, Metelski 3, Szymański 2, Wróbel 1.
Polfarmex: Mitchell 18, Batka 16, Johnson 14, Jakóbczyk 12, Auda 10, Wołoszyn 10, Grochowski 4, Bartosz 0, Pabian 0.
Mnie bardziej ciekawi kiedy w końcu Jarecki wróci do gry.Mierzmy wysoko, ale bez przesady. Na turnieju Róży przede mną siedzieli kibice, którzy uważali, że my mamy bardzo mocną ekipę, niekoniecznie znając zawodników z innych zespołów. Uważali, że Jakóbczyk to będzie najlepszy i zaraz go mistrz Polski będzie wykupywał. Niestety chyba spora część kibiców tak myśli i nie ma pojęcia jaki jest przeskok między ligami i ma niestety średnie pojęcie o koszykówce. Czytaj całość