- Dariusz Cywiński cały czas grał w zespole z Kobylnicy, z którym mamy podpisaną umowę szkoleniową od dwóch sezonów. Kontuzje, które mamy w zespole, spowodowały, że potrzebowaliśmy jeszcze kolejnego zawodnika do rotacji. Biorąc pod uwagę fakt, że będzie grał u nas w drugiej lidze, to włączyliśmy go do składu pierwszej drużyny - przyznaje w rozmowie z naszym portalem Marcin Sałata, generalny menedżer słupskiej drużyny.
[ad=rectangle]
Całkiem możliwe, że zawodnik zostanie w drużynie i będzie walczył o minuty w rotacji w rozgrywkach Tauron Basket Ligi. - Oczywiście, że ma szansę na kontrakt. To nie jest tak, że traktujemy go jedynie jako gracza, który ma nam pomóc w treningu. Swoje minuty może wywalczyć zaangażowaniem, chęciami oraz umiejętnościami. Proszę zobaczyć, jak dobrze sobie poradził w spotkaniu z Anwilem Włocławek. Wyszedł na kilka minut i umiejętnie sobie poradził pod koszem z Hajriciem - dodaje Sałata.
Dariusz Cywiński ostatnie lata spędził głównie na drugoligowych parkietach. Grał m.in. w Sportino Inowrocław, czy Baskecie Kwidzyn. Ekipą ze Słupska reprezentował w sezonie 2007/2008.
- Darek z nami cały czas będzie trenował. Od danej sytuacji będzie zależało, czy on będzie więcej grał w TBL, czy w II lidze - zaznacza generalny menedżer słupskiego zespołu.