Trzeci mecz eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy nie miał być spacerkiem dla biało-czerwonych, lecz mało kto spodziewał się takiego zakończenia. Polacy mimo tego, że prowadzili przez ponad 24 minuty, ostatecznie przegrali z Austrią 81:83. Bohaterem miejscowych okazał się Thomas Klepeisz, który indywidualną akcją w ostatniej sekundzie pozbawił szans naszą drużynę.
[ad=rectangle]
Podopieczni Mike'a Taylora jeszcze w połowie czwartej kwarty prowadzili 75:72, lecz zamiast spokojnie kontrolować wydarzenia na parkiecie, zaczęli popełniać niewytłumaczalne błędy. Kroki doświadczonego Szymona Szewczyka, nieudane podania Przemysława Zamojskiego czy Adama Waczyńskiego to tylko niektóre z nich. W samej końcówce zawiódł Mateusz Ponitka, który stracił piłkę w kluczowym momencie, a Zamojski niepotrzebnie faulował Klepeisza, perfekcyjnego wykonawcę rzutów wolnych. Chwilę potem ten sam zawodnik uszczęśliwił garstkę kibiców w hali w Schwechat.
Biało-czerwoni od początku mieli spore problemy z Austrią. Choć w premierowej kwarcie trafili aż sześć rzutów trzypunktowych, to fatalnie bronili i pozwalali gospodarzom bardzo łatwo przedostawać się w strefę podkoszową czy razić rzutami z czystych pozycji. Znany bardzo dobrze w Polsce Rasid Mahalbasić ogrywał naszych podkoszowych jak chciał, notując w całym spotkaniu 24 punkty, przy rewelacyjnej skuteczności - 10/15.
Polscy defensorzy nie potrafili także znaleźć sposobu na Enisa Muratiego (18 pkt), który nie zawodził w najważniejszych momentach. Austriaccy zmiennicy też zrobili swoje - Schreiner, Koch czy wspominany już Klepeisz dołożyli trzy grosze do jakże cennego zwycięstwa.
W naszym zespole brakowało opanowania i doświadczenia w najważniejszych momentach. Robert Skibniewski zdobył 12 punktów i rozdał sześć asyst, lecz na 1,5 minuty przed końcem spotkania zdecydował się na szaloną akcję bez powodzenia, po której Austriacy doprowadzili do wyrównania. Najskuteczniejszy w naszej ekipie był Aaron Cel, autor 14 punktów.
Polacy mieli lepszą skuteczność od rywala, trafili aż 11 trójek i zebrali więcej piłek od Austrii. Popełnili jednak znów bardzo dużo strat - aż 19. Element ten jest piętą Achillesową biało-czerwonych w obecnych eliminacjach.
Porażka z Austrią stawia nasz zespół w trudnej sytuacji. W ostatnich trzech spotkaniach nie można już pozwolić sobie na kolejną wpadkę, która może pozbawić Polaków szansy na grę w ME 2015.
W środę Polacy rozpoczną drugą rundę eliminacji. O godzinie 20 w Bonn zmierzą się z reprezentacją Niemiec.
Austria - Polska 83:81 (24:26, 21:18, 20:23, 18:14)
Austria:
Mahalbasic 24, Murati 18, Klepeisz 13, Koch 8, Maresch 7, Hasenburger 6, Schreiner 6, Lanegger 1, Rados 0, Hopfgartner 0.
Polska: Cel 14, Skibniewski 12, Ponitka 11, Waczyński 11, Kulig 9, Hrycaniuk 9, Szewczyk 8, Zamojski 7, Gielo 0.
M | Pkt | Z | P | + | - | ||
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Polska | 6 | 11 | 5 | 1 | 540 | 436 |
2 | Niemcy | 6 | 10 | 4 | 2 | 535 | 404 |
3 | Austria | 6 | 9 | 3 | 3 | 465 | 483 |
4 | Luksemburg | 6 | 6 | 0 | 6 | 387 | 604 |