Polska reprezentacja od niedzieli rozpoczyna bój w eliminacjach do przyszłorocznego EuroBasketu. Stawka jest podwójna - po pierwsze sama gra w mistrzostwach Europy, ale także możliwość zorganizowania tej imprezy. Polski Związek Koszykówki wysłał aplikację o przeprowadzenie EuroBasketu, ale jest to możliwe pod jednym warunkiem. Gracze Mike'a Taylora muszą uzyskać awans do tej imprezy.
[ad=rectangle]
Polacy pierwszy mecz rozegrają w Toruniu, przeciwko reprezentacji Niemiec. - Jesteśmy głodni zwycięstw. Mam nadzieję, że naszą dobrą passę zaczniemy od spotkania z Niemcami. Ewentualna wygrana postawiłaby nas w bardzo dobrym położeniu - ocenia opiekun reprezentacji Polski, który ma bardzo dużo szacunku do niedzielnych rywali. Ciekawostką jest fakt, że Mike Taylor przez kilka lat pracował w tym kraju.
- Niemcy to bardzo młoda drużyna, ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że jest w niej wielu potencjału. W samych superlatywach mogę wypowiadać się na temat ich rozgrywającego - Dennisa Schroedera. Aczkolwiek Niemcy mają także innych świetnych zawodników - m.in. Robin Benzing, Heiko Schaffartzik. Trzeba sobie powiedzieć, że oni mają dobrze zbilansowany skład, bo są w nim zawodnicy, którzy zdobywają punkty, ale także ci od zadań specjalnych - podkreśla Mike Taylor.
Amerykanin bardzo pozytywnie wypowiada się na temat pracy swoich podopiecznych podczas okresu przygotowawczego.
- Muszę powiedzieć, że w trakcie przygotowań do meczu z Niemcami wykonaliśmy bardzo dużo pracy. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak moi chłopcy trenowali. Pokazali bardzo dużo zaangażowania. Widać, że nasza praca przynosi dobre efekty -
przyznaje Mike Taylor.