- To fantastyczne uczucie. Spełniają się moje marzenia o grze w lidze hiszpańskiej. Zresztą nie ma co ukrywać, że większość koszykarzy marzy o tym, żeby grać w NBA bądź w ACB. Tak się przyjęło i dlatego jestem dumny z tego, że będę mógł grać w takiej lidze - tak o swoich pierwszych przeżyciach mówi Adam Waczyński, były już zawodnik Trefla Sopot, który od nowego sezonu będzie reprezentował barwy Río Natura Monbús Obradoiro.
[ad=rectangle]
Waczyński cztery ostatnie lata spędził w Sopocie, gdzie czuł się świetnie, ale jak sam podkreśla - to był najwyższy czas na wyjazd zagraniczny.
- Od zawsze marzyłem o zagranicy, ale nie można zapomnieć o tym, że Sopot to jest mój dom i świetnie się w nim czuję. Bardzo się cieszę, że mogłem reprezentować barwy Trefla przez tak długi okres. Działacze klubu, jak i sztab szkoleniowy wierzyli we mnie. Starałem się dawać z siebie wszystko w każdym spotkaniu - dodaje Waczyński.
W sezonie 2013/2014 zawodnik średnio uzyskiwał 14,8 punktów i 4 zbiórki na mecz. Gracz docenia fakt, że to właśnie w Sopocie postawili na jego osobę.
- Kazimierz Wierzbicki dał mi wiele. Ściągnął mnie do liceum, grałem w rozgrywkach juniorskich i z chęcią będą tutaj wracał. Cztery lata spędziłem w Treflu Sopot i to był dla mnie najlepszy czas w karierze. Nigdy o tych latach nie zapomnę. W tym właśnie czasie zdobywałem medale - dodaje Waczyński.
[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[/b]