Politechnika Poznań znajduje się w bardzo ciężkiej sytuacji. Oprócz okupowania ostatniego miejsca w tabeli, na dodatek szykują się przed nimi spotkania z czołówką ligi. Te dwie rzeczy, nie mogą napawać optymizmem ekipy z Poznania, w walce o utrzymanie w I lidze.
Ich sobotni rywal to podpopieczni Dariusza Kaszowskiego. Goście są obecnie w wyśmienitej formie, wygrywając wszystkie dotychczasowe mecze w rundzie rewanżowej. Najlepszym zawodnikiem Sokoła jest w tej chwili Łukasz Pacocha i to na niego muszą szczególnie uważać Akademicy. Jednak oprócz Pacochy, w ekipie z Podkarpacia znajduje się kilku graczy którzy zdobywają około 10 pkt. na mecz. To świadczy o tym w jak dobrej formie są i jak wyrównany zespół prowadzi Kaszowski.
Politechnika z pewnością spróbuje postawić trudne warunki, jak to zwykle ma miejsce na parkiecie w Poznaniu. Czeka ich trudne zadanie i muszą zrobić wszystko aby do końca sezonu urwać choć jedno spotkanie ze znacznie silniejszym rywalem od siebie. Jeśli uda im się zwyciężyć w jutrzejszym meczu, znacznie zwiększą swoje szanse na utrzymanie. Trener Waldemar Mendel będzie liczył na dobry występ Pawła Hybiaka i Tomasza Baszaka. To jednak nie wystarczy aby pokonać Sokół, dlatego do zdobyczy punktowej będą musieli się znacznie dołożyć pozostali gracze, szczególnie ławka rezerwowych. Wtedy Akademicy mogą myśleć o nawiązaniu walki. Nie da się jednak ukryć, że zdecydowanym faworytem są goście i przyjeżdżają oni do Poznania po kolejną wygraną.
Mecz odbędzie się w niedzielę o godz. 18:00 na hali UAM przy ul. Zagajnikowej w Poznaniu.