Największym pechowcem minionej, trzeciej kolejki okazał się być German Gabriel. Podkoszowy zawodnik Unicaji Malaga doznał groźnej kontuzji bocznych więzadeł stawu kolanowego w meczu przeciwko TAU Cermice Vitoria. Hiszpan zdążył zagrać w, przegranym notabene meczu, jedynie niespełna osiem minut. W tym czasie zdobył tylko dwa punkty. Lekarze klubowi przewidują przynajmniej trzymiesięczną przerwę, gdyż dzień po spotkaniu z baskijską drużyną zawodnik poddał się operacji. Teraz czeka go kilkunastotygodniowa rehabilitacja. Na parkiet wybiegnie nie wcześniej niż nowym roku.
Curtis Borchadt przez najbliższy miesiąc będzie oglądał występy swojej drużyny z ławki rezerwowych. Amerykański center złamał sobie palec prawej ręki w meczu przeciwko zespołowi Michała Ignerskiego, Cajasol Sewilla. Borchardt spędził na parkiecie tylko półtorej kwarty, kiedy to został uderzony w rękę w walce podkoszowej i musiał przedwcześnie opuścić parkiet.
Obrońca Kalise Gran Canarii, Josh Fisher nadal nie zagrał ani minuty na parkietach hiszpańskiej ACB. Amerykanin w dalszym ciągu odczuwa skutki choroby, którą przeszedł jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Lekarze orzekli, iż zaatakowany przez wirus, organizm playmakera ekipy z Wysp Kanaryjskich jest jeszcze zbyt słaby, by przeciwstawić się trudom meczów.
Warto wspomnieć, iż nadal nieaktywnym koszykarzem jest Ricky Rubio, koszykarz DKV Joventutu Badalona, podczas gdy Juan Carlos Navarro wraca powoli do gry, po kontuzji dłoni, której nabawił się dwa tygodnie temu. Hiszpan zagrał pięć minut przeciwko Pamesie Walencja.