Wymówek nie będzie - zapowiedź meczu UE Sopron - Wisła Can Pack Kraków

Biała Gwiazda w najbliższa środę zagra w węgierskim Sopronie. Wobec poniesienia już dwóch porażek powinna dołożyć wszelkich starań by zwyciężyć i utrzymać się pośród czołówki grupowej tabeli.

Dotąd pokonała jedynie BK Imos Brno, więc nadchodzi idealna okazja by podreperować bilans. Przed tygodniem mimo ambitnej postawy krakowianki niestety musiały uznać wyższość Fenerbahce Stambuł. Turczynki długo nie mogły pod Wawelem rozwinąć skrzydeł, jednak finalnie dzięki twardej obronie oraz punktom silnej Isabelle Yacoubou zdołały uzyskać korzystny rezultat, choć trzeba jasno powiedzieć, iż gospodynie zagrały całkiem poprawnie jak na pojedynek z drugą ekipą Europy.

Generalnie wydaje się, że podopieczne Stefana Svitka podążają we właściwym kierunku. Każdego tygodnia próbują prezentować lepsze oblicze co pokazują zwłaszcza wyniki notowane na parkietach Basket Ligi Kobiet. Ostatnie zwycięstwa 86:46 czy 110:75 mówią same za siebie. Przede wszystkim wyeliminowano dłuższe przestoje, efektem czego wykres formy nie tworzy radykalnej sinusoidy.

Ostatnio wiślaczki dzielnie przeciwstawiły się tureckiemu Fenerbahce Stambuł, ale przegrały. Teraz teoretycznie mają większe szanse na zwycięstwo.
Ostatnio wiślaczki dzielnie przeciwstawiły się tureckiemu Fenerbahce Stambuł, ale przegrały. Teraz teoretycznie mają większe szanse na zwycięstwo.

Bez wątpienia wyklarował się też podział ról wewnątrz teamu. Bardzo dobrze wykorzystywane są Allie Quigley i Jantel Lavender. Obie stanowią niezwykle istotne tryby całej maszyny, a posiadająca węgierski paszport rzucająca gdy tylko złapie właściwy sobie rytm niczym automat umieszcza piłki w koszu. Ponadto za sprawą swojego atletyzmu potrafi doskonale wejść pod kosz uwypuklając jednocześnie błędy ustawienia oponenta.

Nadchodzące starcie będzie wyjątkowe dla ich rodaczki, Danielle McCray. 26-latka przed paroma dniami podpisała przy Reymonta kontrakt i nic nie stoi na przeszkodzie aby przywdziała klubowy trykot. - Traktuję to w kategoriach dużego wyzwania oraz szansy, by pójść naprzód. Wisła ma już wyrobioną markę jeśli chodzi o Europę, dlatego tym bardziej cieszy mnie możliwość dołączenia do teamu. Kraków uważam za optymalne rozwiązanie. Znam trenera, niektóre dziewczyny w związku z czym sądzę, że zdołam się tutaj odnaleźć - mówi. Jak zapewne kibicom doskonale wiadomo zabraknie natomiast Erin Phillips. Kontrakt Australijki został rozwiązany i zaraz potem wyjechała ona do domu.

Istotne aby wiślaczki umiały zbilansować swoje siły w ataku. Na krajowym podwórku sztuka ta wychodzi doskonale, lecz międzynarodowe konfrontacje wyglądają pod tym względem nieco inaczej. A przecież wszechstronność przynajmniej trzymając się przedsezonowych założeń miała być jednym z głównych atutów drużyny.

Przeciwniczki z kolei dotychczas podobnie odniosły tylko jeden triumf. Warto zaznaczyć, że dysponują one młodym składem. Średnia wieku wynosi zaledwie 22 lata, wobec czego doświadczenie jest absolutnie po stronie polskiego klubu.

Na razie spośród poszczególnych personaliów uwagę przykuwa Zsofia Fegyverneky. Mierząca 178 cm obrończyni w dwóch występach zdobywała średnio ponad dwadzieścia jeden "oczek" absolutnie wybijając się ponad przeciętność. Notabene zajmuje ona wysoką, szóstą lokatę spośród najlepszych strzelczyń całych rozgrywek.

Inne dziewczyny ciężko wyróżnić, a to jedynie potwierdza opinię, że największą wartość dla Uniqa Euroleasing stanowi jakość współpracy co dało się zaobserwować choćby podczas boju z wymienianym Fenerbahce Stambuł kiedy nienagannie funkcjonująca obrona strefowa przysporzyła mnóstwo problemów gigantowi znad Bosforu.

Początek meczu w środę o godzinie 18.

Źródło artykułu: