Brązowy medalista BLK jak na razie dysponuje dość wąską kadrą meczową, ale teraz czynnik ten mocno raczej nie da się we znaki. Liczy się bowiem również jakość, a ta jest po stronie podopiecznych Tomasza Herkta. Elżbieta Mowlik, Anna Pietrzak czy Cathrine Kraayeveld posiadają na tyle duże doświadczenie, że umieją odpowiednio pokierować grą zespołu.
Przed tygodniem starały się zagrozić Wiśle Can Pack Kraków, lecz już na początku rywalki im odskoczyły przez co później mimo ambitnej postawy oglądały tylko jego plecy. W sobotę aż tak ciężko raczej nie będzie choć miejscowe muszą uważać. Widzew ma Olivię Tomiałowicz, która poprzednio przywdziewała trykot bydgoskiego teamu i obecnie imponuje formą strzelecką. Niewątpliwie spróbuje pokazać się z jak najlepszej strony szczególnie, że trener Janusz Wierzbicki zwykle pozwala jej spędzać w grze sporą liczbę minut.
Ostatnio błysnęła Aleksandra Pawlak. Reprezentantka Polski ewidentnie zwiększa potencjał drużyny. Wiele zyskuje za sprawą wszechstronności. 29-latka potrafi "strzelać" zarówno z dystansu jak i bliższych odległości, zatem może przysporzyć defensorkom miejscowych trochę kłopotów. Oprócz wspomnianej dwójki są też amerykańskie podkoszowe - Tynikki Crook oraz Sarah Boothe. Obie walczą na deskach ze wszystkich sił i zwłaszcza ta pierwsza ze względu na warunki fizyczne bywa trudna do zneutralizowania.
To zadanie pewnie częściowo przypadnie wspominanej Kraayeveld. Eks-koszykarka m.in. USK Praga nominalnie operuje pod tablicami, jednak jej styl różni się od przedstawicielek Widzewa. Ona akurat bardzo lubi wyjść w kierunku obwodu i stamtąd wykańczać akcje. Właśnie dzięki temu zaaplikowała stosunkowo niedawno 27 punktów Wilkom Morskim Szczecin, zapisując pozytywną kartę w dniu swojego debiutu.
Wesprze ją Jessica Lawson, której obszar działania zdecydowanie zawęża się do pola trzech sekund. Pod Wawelem ani na chwilkę nie usiadła ona na ławce rezerwowych, co najlepiej pokazuje, iż jest ważną postacią kolektywu. Podobnie zresztą jak Leah Metcalf. Inteligentna rozgrywająca nadaje tempo poszczególnym zagraniom i uczciwie należy powiedzieć, że dobrze się wywiązuje ze swojej roli. Kibice pewnie wciąż wspominają Julie McBride, ale jej rodaczka też poczyna sobie co najmniej dobrze. Od jej postawy będzie dużo zależeć bowiem średnio oprócz 14 "oczek" zapewnia blisko 9 asyst!
Początek meczu w sobotę o godzinie 17.
Faworyt jest tylko jeden - zapowiedź meczu Artego Bydgoszcz - Widzew Łódź
Bydgoszczanki w najbliższej kolejce nie powinny mieć problemów z odniesieniem zwycięstwa. Podejmą bowiem zajmujący dolne rejony tabeli Widzew Łódź.