NBA: 76ers poskromili hiszpańskie Bilbao, porażka Lakers

Evan Turner zgromadził 25 punktów, a Philadelphia 76ers triumfowała na Starym Kontynencie. Wynik spotkania cały czas oscylował jednak w granicach remisu.

Po triumfie Oklahomy City Thunder w Stambule, drużyna najlepszej ligi świata okazała się tym razem lepsza od hiszpańskiego Bilbao Basket. 76ers nie radzili sobie jednak tak dobrze jak o wiele wyżej notowane Grzmoty i o zwycięstwo w Europie musieli walczyć praktycznie do ostatnich sekund.

Na niespełna pięć sekund przed zakończeniem niedzielnego pojedynku na tablicy wyników widniał remis po 104, a trzema skutecznymi rzutami wolnymi doprowadził do niego chwilę wcześniej German Gabriel. Po przerwie na żądanie klubu z NBA, gospodarze nieumyślnie przewinili jednak Spencera Hawesa, co w konsekwencji sprawiło, że 25-letni center pewnie przymierzając z linii zapewnił 76ers wymęczony triumf.

W Hiszpanii niekwestionowanym liderem przyjezdnych zza oceanu okazał się Evan Turner, autor 25 punktów. Po drugiej stronie 19 "oczek" z ławki uzbierał natomiast litewski skrzydłowy - Davis Bertans.

Gescrap Bizkaia - Philadelphia 76ers 104:106 (20:27, 30:28, 30:24, 24:27)

Bilbao: Bertans 19, Grimau 14, Hervelle 14, Lopez 11, Gabriel 11.
76ers: Turner 25, Wroten 16, Anderson 15.

***

Po zwycięstwie nad Golden State Warriors, porażki w drugim spotkaniu przedsezonowym doznał purpurowo-złoty klub z Hollywood. W szeregach miejscowych Jeziorowców pojawili się już Steve Nash i Pau Gasol, ale obaj o tym występie będą chcieli zapewne jak najszybciej zapomnieć. Rozgrywający w 22 minuty nie zdołał trafić do kosza ani razu, a Hiszpan wykorzystał tylko 4 z 13 oddanych rzutów. Co ciekawe, najskuteczniejszym graczem Lakers ponownie okazał się rezerwowy Xavier Henry, który wywalczył 15 "oczek".

Denver Nuggets triumf w przedsezonowym debiucie zapewnili sobie w trzeciej odsłonie, wygrywając ten fragment pojedynku 26:14. Zagwarantowało im to bezpieczną zaliczkę przed decydującą kwartą. Dla przyjezdnych z Kolorado 15 punktów, 10 zbiórek i 6 asyst zanotował natomiast Ty Lawson.

Los Angeles Lakers - Denver Nuggets 88:97 (25:27, 19:19, 14:26, 30:25)

Lakers: Henry 15, Gasol 13, Landry 13, Young 9.
Nuggets: Lawson 15, Hamilton 15, McGee 12, Hickson 10.

Źródło artykułu: