- Mamy ofertę dla Seka Henry'ego i czekamy tak naprawdę na jego odpowiedź. Jeszcze się gracz nie określił. Tak naprawdę jego decyzja wyznaczy kierunek naszych dalszych działań - mówił w rozmowie z naszym portalem Marcin Kozak, prezes klubu z Koszalina.
To, że Sek Henry był priorytetem dla działaczy AZS-u Koszalin to było wiadomo od początku okienka transferowego. Praktycznie zaraz po zakończeniu sezonu włodarze klubu wysłali Amerykaninowi ofertę przedłużenia kontraktu, na którą Henry bardzo długo nie odpowiadał. W ostatnich dniach coraz częściej mówiło się jednak o tym, że Henry'ego nie będziemy oglądać w barwach Akademików, ale w poniedziałek w nocy Amerykanin odesłał jednak podpisany kontrakt.
Henry w sezonie 2012/2013 rozegrał w barwach AZS 38 spotkań średnio przebywając na parkiecie ponad 27 minut zdobywając 10,8 pkt. na mecz. Amerykanin utworzy w nowym sezonie parę rozgrywających z Odedem Brandweinem.
Do zespołu ma jeszcze dołączyć dwóch lub trzech zawodników zagranicznych.