Trener Bauermann na razie nikogo nie skreśla!

Początkowo po obozie w Legionowie trener Dirk Bauermann miał podziękować za współpracę trójce zawodników. Tymczasem okazuje się, że niemiecki szkoleniowiec zmienił swoje plany.

W tym artykule dowiesz się o:

Na kolejnym zgrupowaniu w Legionowie, które rozpocznie się w niedzielę zjawią się wszyscy dotychczasowi kadrowicze - oprócz Marcin Gortat. Środkowy udaje się do Phoenix na rehabilitację kontuzjowanej stopy.

Początkowo w środę po wewnętrznym sparingu trener Dirk Bauermann miał podziękować za współpracę trzem zawodnikom. Jeszcze przed meczem zapowiadał to zresztą Marcin Widomski, generalny menedżer kadry. - Trener w środę po kolacji przekaże zawodnikom, kto pożegna się z reprezentacją - mówił Widomski.

Na środowej wieczornej kolacji trener Bauermann nie podzielił się z zawodnikami żadną informacją i do późnych godzin wieczornych prowadził dyskusje na ten temat ze swoimi asystentami - Krzysztofem Szablowskim oraz Adamem Wójcikiem. - Dla szkoleniowca zawsze są to trudne chwile, kiedy trzeba któremuś zawodnikowi powiedzieć, że musi jechać do domu. Wówczas można powiedzieć, że serce trenera w takich sytuacjach krwawi. Uważam, że wszyscy zasłużyli na to, żeby być na tej reprezentacji. Każdy pokazał się z dobrej strony - mówił po wewnętrznym sparingu coach Bauermann.

Panowie doszli razem do wniosku, że wszyscy kadrowicze w niedzielę przyjadą do Legionowa. Chcą przyjrzeć się zawodnikom jeszcze raz. Aczkolwiek najprawdopodobniej przed wyjazdem na turniej do Włoch, niemiecki trener zrezygnuje z dwóch zawodników.

Źródło artykułu: