San Antonio Spurs, po przegranym finale NBA, chciało wzmocnić swoją siłę podkoszową. Dlatego wiele mówiło się o wymianie z udziałem Tiago Splittera do Portland Trail Blazers czy pozyskaniu z Phoenix Suns Marcina Gortata. Splitter kompletnie zawiódł w rywalizacji z Miami Heat, choć na przekroju całych rozgrywek znów zrobił postęp (średnio 10,3 punktów oraz 6,4 zbiórki).
Według doniesień mediów z Teksasu, 28-letni Brazylijczyk zostanie w drużynie Gregga Popovicha na kolejne lata, gdyż przystał na czteroletnią umowę. W takim wypadku raczej ciężko się spodziewać, aby reprezentant Polski trafił do Ostróg.