- Po sezonie sześciu zawodników otrzymało od nas oferty przedłużenia kontraktu i to jest jakby nadal aktualne. W tej chwili nie mamy jeszcze sygnałów o tym, żeby któryś z koszykarzy związał się kontraktem z innym klubem - mówi na naszych łamach Marcin Kozak, prezes AZS Koszalin.
Jak na razie tylko jeden koszykarz podpisał nową umowę. Jest nim Bartłomiej Wołoszyn. Pozostała piątka nadal nie dała jasnych odpowiedzi. Wiadomo jednak, że najbliżej zespołu jest Artur Mielczarek, z kolei najdalej są Łukasz Wiśniewski oraz Paweł Leończyk, którzy mają intratne propozycje z innych klubów.
- My jesteśmy klubem, który realizuje żelazną politykę budżetową, nie wykraczamy poza nasze możliwości. Złożyliśmy takie oferty, na które nas stać i podejrzewam, że zawodnicy po osiągnięciu takiego wyniku może mają wyższe oczekiwania i szukają innych opcji. Rozmawiamy z nimi i chcemy dojść do konsensusu. Powtarzam jednak, iż nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi od któregoś z koszykarzy, że nie skorzysta z naszej oferty - dodaje Marcin Kozak.
Prezes klubu podkreśla fakt, że priorytetem jest odpowiedź od tych koszykarzy. Dopiero później zaczną kontraktować innych zawodników. W piątek informowaliśmy o zainteresowaniu Johnem Turkiem oraz Piotrem Pamułą. - Coś więcej będzie można powiedzieć po ostatecznych rozstrzygnięciach w kwestii decyzji zawodników, którym złożyliśmy oferty. To jest dla nas priorytet. Nie podejmujemy żadnych wiążących decyzji dopóki te sprawy się nie wyjaśnią do końca. Stanie się to najpóźniej do końca miesiąca - komentuje Marcin Kozak.