To będzie wspaniała seria! - rozmowa z Russellem Robinsonem, rozgrywającym PGE Turowa Zgorzelec

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

- Wydaję mi się, że będzie to wspaniała seria, w której wszystkie scenariusze są możliwe. Będą rywalizować ze sobą dwie najlepsze drużyny w Polsce - twierdzi na naszych łamach Russell Robinson.

Karol Wasiek: W niedzielę rozpoczyna się wielki finał w Tauron Basket Lidze. Jakieś dodatkowe emocje towarzyszą ci związku z tą rywalizacją?

Russell Robinson: Oczywiście, przecież to są finały polskiej ligi! Nie może być inaczej. Jestem podekscytowany tym, że już w niedzielę zaczynamy rywalizację ze Stelmetem Zielona Góra. Jesteśmy gotowi na twardą potyczkę z ekipą z Winnego Grodu.

Masz jakiś swój scenariusz na te spotkania finałowe?

- Wydaję mi się, że będzie to wspaniała seria, w której wszystkie scenariusze są możliwe. Będą rywalizować ze sobą dwie najlepsze drużyny w Polsce. Obie ekipy mają w swoich składach zawodników, którzy mogą przesądzić o losach rywalizacji. To także pojedynek dwóch trenerów, którzy doskonale wiedzą, jak zmotywować swoich graczy do jeszcze lepszej gry. To będzie wspaniała seria!

Mentalnie jesteście już gotowi do gry w wielkim finale?

- Przygotowywaliśmy się cały rok do tego, żeby grać w tym finale. Podczas każdej sesji treningowej myślimy o starciu finałowym, przygotowujemy się pod tę rywalizację. Chcemy udowodnić wszystkim, że jesteśmy gotowi do gry na najwyższym poziomie. Jednakże w finale czeka nas bardzo trudna potyczka, nie będę tego w ogóle ukrywał.

Można mówić o jakimś zmęczeniu sezonem, czy teraz tego się w ogóle nie odczuwa?

- Nie, absolutnie nie! Jesteśmy gotowi do gry!

Russell Robinson: To będzie wspaniała seria!
Russell Robinson: To będzie wspaniała seria!

Jak w takim razie widzisz wasze szanse w pojedynku ze Stelmetem?

- Przez cały rok pokazaliśmy, że potrafimy pokonać każdego przeciwnika. Przez większość sezonu byliśmy na pierwszym miejscu w tabeli. Zresztą po sezonie zasadniczym byliśmy liderem. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy dobrze przygotowani do tego finału. Teraz trzeba pokazać, że ta ciężka praca nie poszła na marne.

Co będzie kluczem do wygrania tej serii?

- To bardzo proste. Musimy po obu stronach parkietu grać jak drużyna. Zespołowość da nam zwycięstwo w tej serii. Mogę cię zapewnić, że jeśli zagramy tak jak potrafimy, to będziemy niezwykle trudni do powstrzymania.

Jesteś gotowy do walki z Łukaszem Koszarkiem oraz Walterem Hodgem?

- Obaj są znakomitymi zawodnikami, którzy przez cały sezon udowadniali swoją wartość. Chciałbym także podkreślić, że świetną robotę robi także Quinton Hosley. Oni są naprawdę bardzo dobrą drużyną. Jesteśmy naprawdę podekscytowani tym, że będziemy mierzyć się z tak wymagającym przeciwnikiem.

Źródło artykułu: