Milija Bogicević (trener Anwilu Włocławek): Na początek gratulacje dla Czarnych, którzy w tym meczu grali ze zdecydowanie większą energią. Znaleźli swój sposób na wygrywanie spotkań, który moim zdaniem jest bardzo dobry. My będziemy starali się w kolejnych spotkaniach grać właśnie jak Czarni, czyli bardzo agresywnie. Gospodarze mieli lepszą skuteczność, a moi koszykarze mieli problem z umieszczeniem piłki w koszu. W trzeciej kwarcie, kiedy wydawało się, że powalczymy, to odskoczyli nam na taki dystans, że było już po meczu.
Tony Weeden (zawodnik Anwilu Włocławek): Zagraliśmy słabiej niż przeciwnicy. Czarni zagrali na bardzo dużej intensywności, a my nie dopasowaliśmy się do tego. Łatwe rzuty nie wpadały nam do kosza, więc na pewno będziemy starać się w kolejnych meczach grać zdecydowanie lepiej.
Andrej Urlep (trener Energi Czarnych): To był bardzo ciężki mecz. Obydwie drużyny walczył na tyle, ile miały sił. Mieliśmy już w pierwszej połowie okazję do odskoczenia, ale nie wykorzystaliśmy jej. Pozwoliliśmy Anwilowi wrócić do gry, ale nasza bardzo dobra obrona w trzeciej kwarcie ustawiła mecz. Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa. Kolejny trudny przeciwnik i kolejne zwycięstwo.
Roderick Trice (zawodnik Energi Czarnych): Od początku spotkania graliśmy bardzo dobrze w obronie, a Anwil przez 40 minut rzucił nam jedynie 54 punkty. O to nam dzisiaj chodziło. Staraliśmy się być jak najbliżej rywali przy każdej próbie rzutu. Dodatkowo w późniejszym fragmencie meczu zaskoczył nasz atak i wygraliśmy kolejny ważny mecz.