CCC Polkowice wygrało dwa pierwsze spotkania we własnej hali i jest o krok od awansu do ligowego finału. Podopieczne Jacka Winnickiego muszą już tylko raz pokonać Katarzynki i będą mogły czekać w spokoju na swojego rywala do walki o złoto. Polkowiczanki mogą zakończyć półfinałową rywalizację już w piątek. Jednak Wtedy pomarańczowe rozegrają wyjazdowe spotkanie z Energa Toruń.
Faworytem piątkowego meczu jest CCC Polkowice, ale podopieczne Elmedina Omanicia mogą sprawić niespodziankę. Torunianki w dwóch dotychczas rozegranych spotkaniach pokazały się z dobrej strony. W pierwszym meczu jeszcze na pięć minut przed końcem przegrywały zaledwie dwoma "oczkami", ale przez problemy z faulami w końcówce nie dotrzymały kroku rywalowi. Dzień później Katarzynki zaskoczyły zawodniczki CCC Polkowice i wygrały pierwszą kwartę różnicą pięciu punktów. Dopiero później inicjatywę przejęły polkowiczanki, które ostatecznie wygrały pojedynek 71:53. W meczu nr 3 zawodniczki Energi Toruń z pewnością kolejny raz podejmą rękawicę. Ostrą walkę zapowiadał po poprzednim pojedynku trener torunianek - .
Jednak w obozie rywala nie ma z tego powodu paniki. - Każdy mecz jest ostry i nie spodziewamy się innych spotkań w play-off. Nie pojedziemy do grodu Kopernika ze strachem - powiedział na konferencji prasowej opiekun polkowiczanek.
Jeżeli Katarzynki wygrają piątkowy pojedynek to następnego dnia rozegrają kolejny z CCC Polkowice. Ewentualne sobotnie spotkanie jest zaplanowane na godzinę 15:00. W innym wypadku polkowiczanki awansują do ligowego finału i będą tam czekać na zwycięzcę rywalizacji pomiędzy Wisłą Can Pack Kraków i Artego Bydgoszcz. Przegrany z tej pary powalczy z Energą Toruń o brązowe medale FGE.
Energa Toruń - CCC Polkowice 5.04.2013 / 19:00 / Hala Zespołu Szkół Spożywczych i VIII LO w Toruniu