Rafał Czarkowski: Jest mały niedosyt

Stelmet zakończył pierwszą fazę rundy zasadniczej TBL w czołowej szóstce ligi. Prezes zielonogórskiej drużyny ocenia postawę swojego zespołu oraz opowiada o planach na przyszłość.

Stelmet ma na swoim koncie siedem zwycięstw oraz cztery porażki. Bilans zespołu prowadzonego przez Mihailo Uvalina wyglądałby lepiej, gdyby zielonogórzanom nie przytrafiła się wpadka w Kołobrzegu, kiedy to dość sensacyjnie przegrali z Kotwicą 85:73. - Na pewno jest mały niedosyt. Mamy na swoim koncie cztery porażki, myślę, że dwie byłyby w normie, ale to jest cena, jaką płacimy za udział w EuroCup. Obciążenia są bardzo duże, zarówno logistyczne jak też psychiczne. Historia pokazuje, że jeżeli drużyna występuje w dwóch rozgrywkach, to w jednej z nich ma problem. To samo było z PGE Turowem i Asseco Prokomem. To nie jest też tak, że nie jesteśmy zadowoleni. Jesteśmy w pierwszej szóstce. Teraz musimy skupić się na najważniejszych meczach - ocenił Rafał Czarkowski na antenie Radia Zielona Góra.

Pięta achillesową zespołu z Zielonej Góry jest postawa graczy podkoszowych. Adam Łapeta i Milos Lopicić nie spełniają pokładanych w nich nadziei, przez co spędzają na parkiecie coraz mniej minut. Prezes brązowych medalistów TBL nie ukrywa, że zarząd planuje wzmocnienia, szczególnie na pozycji centra. - Powinniśmy być bardziej zbilansowani i zdobywać więcej punktów spod samego kosza. Ten element rzeczywiście nie jest taki, jaki byśmy sobie życzyli. Prowadzimy rozmowy, przymierzamy się i będziemy chcieli zrobić jakąś zmianę pod koszem. Chcielibyśmy polskiego zawodnika, ale dobrze wiemy, że na polskim rynku takich koszykarzy brakuje - dodał.

Jednocześnie Czarkowski broni Łapety, któremu chce dać drugą szansę. - Według mnie powinien on dostać więcej minut gry i więcej zagrań pod niego. Wtedy moglibyśmy zrobić kompleksową ocenę, czy ten zawodnik się nadaje do zespołu, czy nie. Jego statystyki są takie same jak w poprzednich latach, a trzeba powiedzieć, że zarówno on jak i my, liczyliśmy na więcej - skomentował sternik drużyny z Zielonej Góry.

Adam Łapeta zawodzi oczekiwania zielonogórskich kibiców
Adam Łapeta zawodzi oczekiwania zielonogórskich kibiców
Komentarze (7)
michalzg
12.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czarkowski mowi to co ja pisalem od dawna, wiecej minut Lapety i PRZEDE WSZYSTKIM WIECEJ ZAGRAN NA NIEGO, SPECJALNYCH POD KOSZ CZY TO NA STEVICA CZY NA ADAMA!!!! Jesli trafiamy z daleka to wygr Czytaj całość
avatar
Łukaszek z Falubazu
11.12.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Teraz czas na wzmocnienia pod koszem wiemy już o co będziemy grać w Europie po nowym roku więc wiadomo na jakim poziomie finansowym trzeba wzmocnić zespół. Co do ligi polskiej widać że Stelmet Czytaj całość
avatar
Krako
11.12.2012
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Wysłac lopicicia do burnejki , on mu diete przepisze i na play offy bedzie git ;))) 
avatar
myron
11.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Namówcie na pracę w następnym sezonie - Prezesie - Saso Filipovskiego (kończy kontrakt z Olimpią za parę miesięcy) to zrobi Wam wynik lepszy od tego, który osiągnął w maju i czerwcu Uvalin.