Mirosław Noculak (trener Centrum Wzgórze Gdynia): Dzisiaj zagraliśmy z aktualnie najlepszą drużyną ligi, stąd nasza wysoka porażka. Druga i trzecia kwarta były tragiczne w naszym wykonaniu. Brakuje nam jeszcze wiele, aby sprostać tak klasowemu zespołowi jak CCC Polkowice. Gratulacje za wygraną dla miejscowych zawodniczek i całego sztabu trenerskiego.
Jacek Winnicki (trener CCC Polkowice): Obie drużyny walczą w obecnym sezonie o diametralnie inne cele i było to widać dzisiaj na parkiecie. Siła uderzenia była po naszej stronie. Niestety mieliśmy też kilka słabszych momentów. Mamy obecnie bardzo napięty terminarz. W tygodniu graliśmy w Salamance, dzisiaj była Gdynia, a w środę przyjeżdża do nas Galatasaray i teraz ten mecz jest dla nas najważniejszy.
Kinga Bandyk (Centrum Wzgórze Gdynia): Jesteśmy bardzo młodym oraz mało doświadczonym zespołem i sporo nam jeszcze brakuje, aby dorównać takiej drużynie, jak CCC. Nasz zespół jest jeszcze w trakcie zgrywania się, nie zawsze wykonujemy też zalecenia trenera na boisku. Jednak mam nadzieję, że z każdym kolejnym spotkaniem nasz gra będzie szła do przodu.
Magdalena Leciejewska (CCC Polkowice): Nie jest łatwo, bo gramy teraz, co trzy dni. Wiedziałyśmy, że musimy podejść do tego meczu mocno skoncentrowane, nie myśląc o środowym meczu z Galatasaray. Tak jak powiedział trener, miałyśmy dzisiaj trochę lepszych i słabszych fragmentów. Na pewno niektóre elementy musimy jeszcze poprawić. Najważniejsze, że wygrałyśmy z gdyniankami i możemy się już tylko skupić nad mecze z tureckim klubem w Eurolidze.