Preseason: Krótki mecz Gortata

Kolejna noc ze spotkaniami przedsezonowymi NBA w roli głównej już za nami. Drużyna Phoenix Suns tym razem zawitała do Oklahomy.

Marcin Gortat w piątkowym spotkaniu spędził na parkiecie zaledwie 12 minut. W tym czasie, mimo wszystko zdążył pokazać się z dobrej strony. Środkowy Suns oddał trzy rzuty z gry, wszystkie trafił. Do tego dorzucił jeszcze jeden rzut osobisty i 3 zbiórki. Całe spotkanie zakończył z 7 punktami na koncie.

Trener Phoenix Suns, Alvin Gentry dał odpocząć nie tylko Polakowi. Mniej niż 20 minut grali również: Luis Scola, Michael Beasley, Jared Dudley i Goran Dragić. Praktycznie cała pierwsza piątka oglądała więc większość spotkania z ławki rezerwowych. Gortat wypadł na ich tle najlepiej.

Thunder, pod wodzą Kevina Duranta rzucili w całym meczu 107 punktów, a ich lider w 28 minut zapisał na swoim koncie 22 punkty, 4 zbiórki i 3 przechwyty. Mecz do udanych zaliczyć może również Russell Westbrook, który zdobył 18 punktów i rozdał 12 asyst.

Po stronie przyjezdnych ze stanu Arizona 15 "oczek" zaaplikował rywalom Wesley Johnson, a 11 punktów i 5 zbiórek dorzucił P.J Tucker.

Priorytetem dla trenera Suns w tym spotkaniu było przede wszystkim sprawdzenie, w jakiej formie znajdują się poszczególni zawodnicy, również rezerwowi. Jak to w meczach przedsezonowych bywa, wynik spadł na drugi plan.

Oklahoma City Thunder - Phoenix Suns 107:97 (24:18, 22:27, 36:30, 25:22)

Thunder: Durant 22, Westbrook 18, Ibaka 13, Aldrich 12.
Suns: Johnson 15, Tucker 11, Jones 10, Diogu 9.

Pozostałe spotkania:

Toronto Raptors  - New York Knicks 107:88 (20:26, 26:20, 30:20, 31:22)

Raptors: Bargnani 20, Lowry 17, Johnson 14 DeRozan 13.
Knicks: Anthony 22, Stoudemire 18, Felton 9, Prigoni 9.

Orlando Magic - Indiana Pacers 112:96 (25:19, 24:22, 33:24, 30:31)

Magic: Davis 21, Nelson 15, Moore 13, Nicholson 13, Redick 12, Jones 10.
Pacers: Hansbrough 23, West 14, Green 13, George 13, Pendergraph 10.

Brooklyn Nets - Philadelphia 76ers 96:106 (26:28, 20:26, 29:26, 21:26)

Nets: Lopez 23, Williams 22, Johnson 18, Wallace 9.
76ers: Young 24, Wright 18, Hawes 13, Richardson 13, Holiday 11.

Chicago Bulls - Minnesota Timberwolves 92:81 (23:17, 27:18, 20:24, 22:22)

Bulls: Boozer 24, Hamilton 15, Deng 14, Gibson 12.
Timberwolves: Kirilenko 12, Cunningham 12, Budinger 10, Stiemsma 9.
 
Los Angeles Angels - Sacramento Kings 98:103 (20:27, 26:23, 29:31, 23:22)
Lakers:

Bryant 22, Gasol 20, Ebanks 20, World Peace 10, Nash 8.
Kings: Thornton 19, Cousins 18, Evans 14, Fredette 14, Johnson 12.

Portland Trail Blazers - Golden State Warriors 97:101 (28:20, 23:28, 25:33, 21:20)
Trail Blazers:

Aldridge 18, Batum 15, Lillard 15, Matthews 14.
Warriors: Lee 24, Thompson 19, Landry 18, Rush 16.

Komentarze (4)
avatar
Kobe 24
20.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zaraz howard wejdzie do skladu i beda robic miazge ;] 
Veevi
20.10.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Chciałbym tylko przypomnieć, że Los Angeles Angels to mamy w MLB. Chyba, że Kobe przerzucił się na baseball, jak niegdyś MJ. Jak nie, to są wciąż Los Angeles Lakers...