Po pierwsze zwycięstwo - zapowiedź meczu AZS WSGK Kutno - Znicz Basket Pruszków

Mający duże aspiracje AZS WSGK Kutno zainauguruje rozgrywki 2012/2013 przed własną publicznością. W środę przeciwnikiem akademików będzie drużyna trenera Michała Spychały.

Z wielkimi ambicjami przystąpili do sezonu koszykarze AZS-u WSGK Polfarmex Kutno. Podopieczni Jarosława Krysiewicza wymieniani są jako jeden z głównych kandydatów do wygrania rozgrywek na zapleczu TBL. - Wierzę w to, że jesteśmy w stanie dojść do finału. Jeżeli ominą nas kontuzje to na pewno będziemy o finał walczyć. Nieważne czy będzie na hali dziesięć osób czy dziesięć tysięcy. Zawsze będziemy starali się zwyciężyć - tłumaczy Wojciech Glabas, podkoszowy AZS-u, który ponownie wypożyczony został z Anwilu Włocławek, gdzie koszykarz nie miał większych szans na grę.

Początek sezonu jednak nie był udany dla akademików. Po wyrównanym spotkaniu zawodnicy z Kutna nie sprostali MKS Dąbrowie Górniczej przegrywając 77:80. Jasnym punktem w zespole z Kutna był bez wątpienia Dawid Bręk, który uzyskując 18 punktów okazał się najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu. - Liga w tym roku będzie bardzo wyrównana, jednak spokojnie możemy powalczyć o pierwszą czwórkę. Stać nas na to - analizuje były rozgrywający Siedleckiego Klubu Koszykówki. W przerwie letniej do zespołu z Kutna dołączyło wielu nowych zawodników. Jednym z nich jest Hubert Mazur, który poprzedni sezon spędził w Polonii Przemyśl. - Naszym atutem jest równy dziesięcioosobowy skład. Każdy może zadecydować o losach spotkania. Jednak naszą najmocniejszą bronią powinna być obrona i gra zespołowa - przyznaje koszykarz.

Walczymy o pierwszą czwórkę - przyznaje Bręk
Walczymy o pierwszą czwórkę - przyznaje Bręk

W zupełnie innych nastrojach przystąpią do środowego spotkania gracze z Pruszkowa. Mimo iż koszykarze Michała Spychały w sobotę przez trzy kwarty męczyli się z beniaminkiem z Poznania, to ostatecznie pruszkowianie pewnie pokonali rywali 76:60. - Chcemy w tym sezonie zagościć w play-offach. Musimy stawiać sobie realne cele. Jestem realistą, ale wierze w moją drużyną - zaznaczał przed sezonem opiekun Znicza Basket Pruszków.

W mocno odmienionym składzie przystąpił do sezonu 2012/2013 zespół z Pruszkowa. Z drużyny Znicza odeszło między innymi trzech podstawowych zawodników, którzy w znaczący sposób przyczynili się do zajęcia w poprzednim sezonie czwartego miejsca w lidze: Marek Szumełda-Krzycki, Alan Czujkowski oraz Andrzej Misiewicz. Szczególnie sporą stratą wydaje się być odejście tego pierwszego. - Zrobiliśmy duży wyczyn. Wykonaliśmy to w składzie, który teoretycznie miał spaść z ligi. Tworzyliśmy super atmosferę, była super drużyna. Trener nas świetnie przygotował. Chciałbym taki sezon powtórzyć w Ostrowie - przyznał dla portalu SportoweFakty.pl 21-letni rozgrywający.

Faworytem środowego pojedynku będzie AZS Kutno. Jarosław Krysiewicz dysponuje dużo mocniejszym składem niż Michał Spychała. Na dodatek jeśli koszykarze z Kutna celują w najwyższe pozycje w lidze, to nie mogą pozwolić sobie na drugą z rzędu porażkę na początku sezonu. Czy zawodnikom Znicza Basket Pruszków uda się przechytrzyć AZS? A może górą okaże się ekipa z Kutna, która chce wkroczyć na zwycięską ścieżkę? Wszystko rozstrzygnie się w środę na parkiecie w Kutnie.

Przewidywane pierwsze piątki:

AZS Kutno: Bręk - Małecki - Mazur - Glabas - Dłuski

Znicz Basket: Czubek - Aleksandrowicz - Matuszewski - Bonarek - Szymański

AZS WSGK Kutno - Znicz Basket Pruszków, środa godz. 18:00.

Źródło artykułu: