W środę oba zespoły spotkają się ponownie. Lublinianie pomimo spadku nadal grają w I lidze. Podopieczni Dominika Derwisza otrzymali tzw. dziką kartę na występy w tej klasie rozgrywkowej.
W poprzednim sezonie Start beznadziejnie spisywał się w meczach wyjazdowych. W pierwszych dwóch kolejkach koszykarze z Lublina mieli pełnić rolę gości i trudno było przypuszczać, że odniosą jakieś zwycięstwo. Jednak już pierwsza kolejka pokazała, że ten sezon może być zupełnie inny. Lublinianie pokonali na wyjeździe AZS Szczecin 85:74.
O sile Startu w tym pojedynku decydował pozyskany przed rozgrywkami Łukasz Wilczek. Dobrze spisali się także inni zawodnicy, którzy wzmocnili lubelski klub w przerwie letniej - Michał Marciniak, Łukasz Szczypka i Andrzej Misiewicz.
Zupełnie inaczej sezon rozpoczęli krośnianie. Koszykarze Dusana Radovica przegrali w Ostrowie Wielkopolskim ze Stalą 66:80. MOSiR nie pomogła bardzo dobra dyspozycja Piotra Pluty i zakontraktowanego kilka tygodni temu Kamila Łączyńskiego.
W środę zawodnicy z Podkarpacia będą mieli doskonałą okazję do rehabilitacji za sobotni mecz w Ostrowie. Start jest z pewnością w zasięgu koszykarzy z Krosna, jednak lublinianie po dobrym początku sezonu będą chcieli kontynuować swoją passę. Początek spotkania o godzinie 18:00.
MOSiR Krosno - Start Lublin, środa godz. 18:00