Fisher ostatnim ogniwem
Gran Kalise Canaria skompletowała skład na przyszłoroczny sezon, po tym jak w ciągu dwóch dni zapełniła ostatnie luki w ekipie. W czwartek drużyna z miasta Las Palmas de Gran Canaria zatrudniła Jamesa Augustine’a, dziś zaś zakontraktowano Josha Fishera.
Fisher to gracz mierzący 189 cm i grający na pozycji rzucającego obrońcy lub rozgrywającego. W klubie z Wysp Kanaryjskich Amerykanin najprawdopodobniej będzie zmiennikiem Kanadyjczyka Carla Englisha, który już wcześniej przedłużył swoją umowę z Kalise.
Fisher jest absolwentem uczelni Saint Louis, którą skończył ze średnimi osiągnięciami 11,7 punktów i po 4,3 zbiórki oraz asysty. Po studiach koszykarz wybrał Półwysep Iberyjski, jako miejsce na kontynuowanie kariery. Od sezonu 2004/2005 zdążył wystąpić już w Pamesie Castellon, Pamesie Walencja, CAI Saragossa, Farho Gijon, Realu Madryt, Polarisie World Murcja i Etosie Alicante. Właśnie w tym ostatnim klubie grał w poprzednim roku. W 39 meczach notował przeciętnie 10,6 punktów i 2,1 asysty.
Obecnie, nie licząc juniorów oraz graczy z drużyny rezerw, skład Kalise Gran Canarii liczy dziesięciu zawodników: rozgrywający Marcus Norris i Mario Fernandez, niscy skrzydłowi Jim Moran i Melvin Sanders, silni skrzydłowi Daniel Kickert i Joel Freeland, centrzy Sitapha Savane oraz pozyskany w czwartek Augustine. Na pozycji rzucającego obrońcy zaś będą grać: wspomniany English oraz właśnie Fisher. Trenerem po raz czwarty z rzędu został Salvador Maldonado.
Beniaminek sprowadza doświadczonego centra
Jeden z beniaminków hiszpańskiej ACB, Bruesa Gipuzkoa zatrudniła bardzo znanego zawodnika, byłego reprezentanta Włoch - Denisa Marconato.
Transfer mierzącego 211 cm, 33-letniego Marconato jest sporą sensacją. Koszykarz w tym okresie między sezonowym otrzymał wiele, wydawałoby się, ciekawszych propozycji m.in. z Joventutu Badalona. Tymczasem, ostatecznie wybrał klub z Kraju Basków, gdzie będzie podstawowych centrem.
Wychowanek Benettonu Treviso ostatnie trzy lata spędził w FC Barcelonie, gdzie jego rola w zespole malała z sezonu na sezon. Kiedy przychodził do katalońskiej drużyny w roku 2005, z miejsca stał się pierwszopiątkowym zawodnikiem i notował przeciętnie 8,3 punktu i 6,7 zbiórki na parkietach ACB. Sezon później dostawał mniej minut, a więc także spadły jego średnie - do 5,8 punktów i 3,6 zbiórki. Najgorzej jednak wiodło mu się w ostatnim roku - tylko niecałe 5 punktów i 3 zbiórki na mecz. Regres formy, spowodowano poniekąd coraz większą konkurencją w Barcelonie, przyczynił się do tego, iż włodarze "Blaugrany" nie zaproponowali Włochowi nowej umowy. Zmuszony szukać pracy gdzie indziej, Marconato po kilku tygodniach rozważań dołączył do ekipy Bruesy.
Warto dodać, iż 33-latek w swojej karierze występował tylko w dwóch klubach. Przed Barceloną aż 12 pełnych sezonów rozegrał w swoim macierzystym zespole - Benettonie.
Multinarodowy gracz w Minorce
Vive Minorka powoli kończy budowę składu na przyszły sezon. Najnowszym nabytkiem został Vladimir Boisa.
Boisa to zawodnik występujący na pozycji silnego skrzydłowego bądź centra. Mierzy 209 cm wzrostu i urodził się w roku 1981 w gruzińskim mieście Rustavi. Jego rodzice zaś pochodzą z Białorusi, a on sam w roku 2005 otrzymał paszport słoweński.
Choć zawodnik jest wychowankiem miejscowego klubu z Rustavi - Azotu, tak naprawdę swoje pierwsze kroki w dorosłej koszykówce stawiał w kuźni młodych talentów słoweńskich - Olimpiji Lublana, gdzie był trenowany oczywiście przez Zmago Sagadina. W wielokrotnym mistrzu Słowenii występował przez kilka lat, po czym w lipcu 2005 roku dołączył do Montepaschi Siena. We Włoszech spędził dwa pełne sezony i następnie podpisał kontrakt ze Spartakiem Primorie Władywostok. W Rosji grał jedynie pół sezonu i przeniósł się do Arisu Saloniki. W greckich realiach jednakże nie potrafił się odnaleźć i zdobywał jedynie 4,1 punktu i 2,5 zbiórki w każdym z 15 meczów ligi ESAKE.