Sissoko odchodzi, Szott zostaje

Na początku czerwca zapadły pierwsze kadrowe decyzje w bydgoskim klubie. Z Artego rozstaje się Malijka Djenebou Sissoko. Blisko pozostania jest za to Agnieszka Szott.

Sissoko przyszła do Artego jeszcze w trakcie minionego sezonu z Tęczy Leszno. W barwach bydgoskiego klubu rzucała średnio 14,6 pkt. i miała 8,7 zb. na mecz. W nowych rozgrywkach nie będzie już jednak grała w Ford Germaz Ekstraklasie, a w belgijskim zespole Belfius Namur. Działacze chcieli zatrzymać czarnoskórą środkową, ale teraz będą musieli poszukać innych rozwiązań.

Blisko pozostania nad Brdą jest za to kapitan Agnieszka Szott. - Chcę zostać w Bydgoszczy, bo mam tutaj rodzinę, ale nie chciałabym w następnym sezonie grać tylko o utrzymanie - mówiła nam jeszcze w maju doświadczona skrzydłowa. - Jesteśmy już z nią po słowie. Musimy tylko poczekać na wyniki jej badań zdrowotnych - oświadczył krótko główny sponsor klubu Waldemar Kotecki.

Bydgoski klub będzie też poszukiwał zawodniczki na pozycję numer jeden, gdyż Paulina Kuras ma jeszcze zbyt małe doświadczenie w prowadzeniu gry. Przypomnijmy, że kilkanaście dni temu zarząd Artego na stanowisko pierwszego szkoleniowca w miejsce zwolnionego Adama Ziemińskiego powołał Tomasza Herkta.

Źródło artykułu: