Już czuli smak wygranej, już mieli ją w mieszeni, gdy tymczasem we frajerski sposób pozwolili odwrócić losy zawodów Olympiakosowi. Montepaschi upodobało sobie niespodziewane zwroty akcji, bo w tym meczu ich nie brakowało. Mistrzowie Italii konfrontacje z klubem z Pireusu zaczęli mocno, bo od przytupu i dobrej postawy w ofensywie.
Drużyna z Toskanii zgasła w ostatniej kwarcie, do której przystępowała w zaliczką ośmiu punktów. Podopieczni Simone Pianigianiego nie wytrzymali presji i uzbierali na finiszu zaledwie dziewięć "oczek", czyli o piętnaście mniej od przeciwnika. Olympiakos dopiął swego, mimo że w końcówce stracił ważne ogniwo, czołowego strzelca Vassilisa Spanoulisa, który popełnił pięć przewinień i musiał opuścić parkiet.
Po udanym otwarciu wzrosły akcje wicemistrzów Grecji. Jeśli nawet Olympiakos przegra drugi mecz z Montepaschi, to potem rywalizacja przeniesie się do Pireusu. A tam już faworytem będzie zespół Dusana Ivkovicia.
Tylko przez dziesięć minut był w stanie nawiązać walkę hiszpański zespół. Gescrap Bizkaia w pierwszej kwarcie dotrzymywała kroku CSKA, grając skutecznie w ofensywie. W kolejnych partiach podopieczni Fotiosa Katsirakisa zostali wręcz zdeklasowani przez odradzającego się rosyjskiego hegemona. Drugą i trzecią kwartę Armia Czerwona wygrała 57:25! Nic dziwnego, że gospodarze ostatecznie sięgnęli po gładki triumf i wykonali pierwszy krok w stronę awansu do Final Four.
Zwycięstwo CSKA (aż 73,5 procent skuteczności rzutów za dwa!) to w największym stopniu zasługa Nenada Krsticia, ale dobrze zaprezentowali się również Milos Teodosić, Aleksiej Szwed, Wiktor Chriapa czy Jamont Gordon. Wymieniona szóstka zdobyła łącznie aż 80 punktów, czyli o dziewięć "oczek" więcej niż cała drużyna przyjezdnych.
W środę po wygrane też sięgali wyłącznie gospodarze. Zgodnie z przewidywaniami Regal FC Barcelona uporała się z Uniksem Kazań, który próbował postawić opór, ale zatrzymać zawodników Xaviera Pascuala nie był w stanie. W innym meczu, który zgromadził na trybuny hali OAKA aż 18 tysięcy widzów, Panathinaikos Ateny zdemolował i upokorzył izraelskie Maccabi Electra Tel Awiw. Koniczynki w pewnym momencie zanotowały fantastyczną, rzadko spotykaną serię 22:0! To wtedy rozstrzygnęły się losy spotkania. Mistrzowie Grecji wygrali pierwszą bitwę z Maccabi aż 93:73.
Drugie mecze odbędą się w czwartek i piątek (23-24 marca).
Komplet wyników pierwszych meczów Elite Eight Euroligi
Montepaschi Siena - Olympiacos Pireus 75:82 (26:21, 22:21, 18:16, 9:24)
Montepaschi: David Andersen 26, Bo McCalebb 15, Igor Rakocević 11, Shaun Stonerook 6, David Moss 5, Bootsy Thornton 4, Nikos Zisis 4, Tomas Ress 2, Kristof Lavrinović 0, Pietro Aradori 0, Marco Carraretto 0.
Olympiacos: Georgios Printezis 20, Vassilis Spanoulis 15, Kyle Hines 13, Marko Keselj 8, Acie Law 8, Richard Dorsey 6, Kostas Papanikolaou 5, Pero Antić 4, Kostas Sloukas 0, Evangelos Mantzaris 0, Martynas Gecevicius 0.
CSKA Moskwa - Gescrap Bizkaia Bilbao 98:71 (27:26, 23:14, 34:11, 14:20)
CSKA: Nenad Krstić 18, Aleksiej Szwed 15, Jamont Gordon 14, Wiktor Chriapa 11, Milos Teodosić 11, Andrej Kirilenko 11, Ramunas Siskauskas 7, Andrej Woroncewicz 5, Darjus Lavrinović 4, Sasza Kau 2, Nikita Kurbanow 0, Jewgienij Woronow 0.
Gescrap Bizkaia: Kostas Vasiliadis 15, Alex Mumbru 14, Marko Banić 9, Dimitrios Mavroeidis 7, Aaron Jackson 7, D'or Fischer 6, Axel Hervelle 6, Raul Lopez 4, Janis Blums 3, Roger Grimau 0, Josh Fisher 0.
Regal FC Barcelona - Unics Kazań 78:66 (22:14, 23:19, 17:20, 16:13)
Regal FC: Pete Mickeal 22, Erazem Lorbek 15, Juan Carlos Navarro 13, Boniface Ndong 12, Marcelinho Huertas 5, Victor Sada 5, Kosta Perović 2, C.J. Wallace 2, Fran Vazquez 0, Joe Ingles 0.
Unics: Nathan Jawai 15, Henry Domercant 12, Władimir Wieremienko 11, Terrell Lyday 10, Kelly McCarty 8, Lynn Greer 7, Petr Samojlenko 3, Petr Gubanow 0, Aleksiej Sawraszenko 0, Bostjan Nachbar 0.
Panathinaikos Ateny - Maccabi Tel Awiw 93:73 (28:18, 27:16, 24:18, 14:21)
Panathinaikos: Dimitris Diamantidis 15, Nick Calathes 13, David Logan 11, Mike Batiste 11, Sarunas Jasikevicius 9, Steven Smith 8, Ian Vougioukas 7, Aleks Marić 6, Romain Sato 6, Stratos Perperoglou 4, Kostas Tsartsaris 3, Kostas Kaimakoglou 0.
Maccabi: Keith Langford 21, Devin Smith 17, Richard Hendrix 6, Lior Eliyahu 6, Sofoklis Schortsanitis 6, David Blu 5, Tal Burstein 4, Demond Mallet 3, Yogev Ohayon 3, Guy Pnini 2, Shawn James 0, Theodoros Papaloukas 0.