Kolejna lekcja? - zapowiedź meczu PP KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Energa Toruń

Czternaście punktów to różnica z pierwszego spotkania pomiędzy Energą a gorzowskim AZS-em. Gorzowskie koszykarki traktują mecz Pucharu Polski jako część przygotowań. Niemal pewny, już przed meczem, jest awans Energi.

Pierwsze spotkanie obie te ekipy rozegrały we wtorek w Toruniu. Tam, do przerwy skuteczniejsze były koszykarki z Gorzowa, jednak po zmianie stron gospodynie zaczęły prezentować się lepiej i zdecydowanie wygrały. Dariusz Maciejewski, trener Akademiczek, dał odpocząć swoim podstawowym zawodniczkom i wypuścił w bój najmłodsze koszykarki. Podobnie przy przewadze uczynił Elmedin Omanic. - Cieszę się, że mieliśmy okazję, żeby zagrać z tak dobrym zespołem jakim jest Energa Toruń - mówił po porażce Maciejewski.

Czternaście punktów, w obecnej sytuacji obu klubów, to dość spora przewaga. Szczególnie biorąc pod uwagę podejście obu ekip do Pucharu Polski. - Zagramy w dużo szerszym składzie i na pewno podstawowe zawodniczki zagrają w krótszym wymiarze czasowym - zapowiedział przed rewanżem szkoleniowiec gorzowianek. W sobotę w lidze debiutowały Natalia Sobek oraz Magdalena Szajtauer, które wcześniej dostały blisko jedenaście minut w meczu pucharowym w Toruniu. - Dużo pracy przed nimi, ale najważniejsze jest to, że one chcą ćwiczyć i chcą się rozwijać - skomentował trener KSSSE AZS PWSZ.

Gospodynie mecz Pucharu Polski potraktują jako kolejną lekcję, a przede wszystkim jako przygotowanie do ligowe starcia w Lesznie. - Ten mecz będzie dla nas priorytetem jako przygotowanie do następnego spotkania. Jeżeli w Lesznie pokusimy się o zwycięstwo to będzie wielki krok w stronę utrzymania w ósemce - zapowiedział Dariusz Maciejewski.

Przed Energą również trudne spotkanie w lidze. Katarzynki w sobotę zagrają z ROW-em Rybnik w hali zespołu ze Śląska. Na pewno przetarcie z gorzowskimi Akademiczkami będzie dobrą okazją do sprawdzenia formy oraz taktyki. Przewaga jest na tyle duża, że prawdopodobnie nie będzie zagrożenia wyniku ze strony gospodyń. Początek spotkania powinien zadecydować o tym, która z ekip wypracuje sobie przewagę i będzie jej pilnować.

Mecze Energi i AZS-u zawsze niosą ze sobą emocje, nie tylko sportowe. Czy tak też będzie tym razem? Oba zespoły niedługo spotkają się w lidze, a więc pojedynki w Pucharze Polski są też częścią przygotowań do potyczki ligowej, z których można wyciągnąć wiele wniosków.

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Energa Toruń / wtorek, godz. 18:00

Komentarze (0)