O cztery punkty - zapowiedź meczu Zastal Zielona Góra - Anwil Włocławek

Bardzo ciekawy mecz zapowiada się w czwartek w Zielonej Górze, gdzie miejscowy Zastal podejmie Anwil Włocławek. Obie drużyny są o krok od bezpośredniego awansu do play-offów, a zwycięstwo bardzo przybliży którąś z nich do tego celu.

Odkąd działacze Zastalu odstawili na dalszy plan dotychczasowego trenera, Tomasza Jankowskiego, zielonogórzanie zaczęli spisywać się o wiele lepiej. Pod wodzą Mihajlo Uvalina koszykarze z Winnego Grodu zaczęli grać zdecydowanie skuteczniej, a i ciężar gry został rozłożony na kilku zawodników. W dodatku zielonogórzanie bardzo dobrze spisują się w obronie. W rezultacie Zastal wygrał cztery mecze z rzędu, choć przyznać trzeba, że zielonogórzanie mierzyli się ostatnio z zespołami z dolnych rejonów tabeli.

Chwila prawdy dla trenera Uvalina i jego podopiecznych przyjdzie w czwartek, gdy podejmować będą Anwil Włocławek. Gracze prowadzeni przez Emira Mutapcicia od pięciu spotkań nie zaznali goryczy porażki. W ostatnich meczach Corsley Edwards i spółka odnieśli szczególnie cenne zwycięstwa we Wrocławiu i w Starogardzie Gdańskim, a ponadto we własnej hali pokonali Energę Czarnych Słupsk. Anwil w ligowej tabeli zajmuje drugie miejsce i o dwa punkty wyprzedza plasujących się na czwartej pozycji zielonogórzan.

O sile zespołu z Włocławka decydują zwłaszcza tacy zawodnicy jak wspomniany Edwards oraz Krzysztof Szubarga czy Dardan Berisha. Jeśli wszyscy oni zagrają na swoim dobrym, wysokim poziomie, Anwil staje się drużyną niezwykle trudną do zatrzymania. Jako jedni z nielicznych sztuki tej dokonali zielonogórzanie, którzy na początku sezonu, jeszcze ze znakomitym Ganim Lawalem w składzie, wygrali na wyjeździe bardzo pewnie, 77:63.

Nawet bez amerykańskiego centra zielonogórzanie mają szansę na zwycięstwo z włocławianami. Będący w wyśmienitej formie Walter Hodge, Piotr Stelmach, Kamil Chanas czy Jakub Dłoniak niesieni fantastycznym dopingiem niezwykle żywiołowo reagującej publiczności w hali CRS-u są w stanie pokonać każdego. Zwłaszcza, że Zastalowcy zdają sobie sprawę z tego, że ewentualne zwycięstwo postawi ich w niezwykle komfortowej sytuacji w walce o play-offy.

Zastal wygra po raz piąty z rzędu, czy też Anwil po raz szósty? Odpowiedź na to pytanie poznamy czwartkowym wieczorem. Początek meczu Zastal Zielona Góra - Anwil Włocławek o godzinie 18:00.

Komentarze (9)
anwil
12.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jaka przegrana w 1 rundzie z slaskiem? Bodo . Mecz wygrany bd przez ANwil napewno nie spokojnie licze na 8 
avatar
Bartasoo
12.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
iksinski dziecko idz spać tylko ludzi denerwujesz. Mecz będzie fascynujący zapewne do ostatniej minuty mam nadzieje ze wygra zastal zielona góra pozdrawiam wszystkich normalnych kibiców 
avatar
Bodo
12.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Iksiński popatrz na ostanie wyniki ANWILU , wygrane z drużynami ze środka tabeli (oprócz CZARNYCH), porażki ze słabeuszami (Siarka, Śląsk w pierszej rundzie). Więc kolego nie pisz o podnoszeniu Czytaj całość
avatar
Bodo
12.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz będzie bardzo ciężki. Mam nadzieję, że ZASTAL nie będzie miał przestojów tak jak w ostatnich meczach. ANWIL to solidna drużyna i ZASTAL będzie mocno się musiał napracować żeby wygrać, ale Czytaj całość
luksin
12.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bardzo trudny mecz czeka oba zespoly.zastal ma przewage w postaci hodga a anwil w postaci edwardsa.i pomimo ze anwil na papierze tak jak juz pisano wiele razy ma mocniejszy sklad to jednak na b Czytaj całość