Choć krakowianki przyjechały do Bydgoszczy mocno osłabione brakiem kontuzjowanych od dłuższego czasu Eweliny Kobryn oraz Magdaleny Leciejewskiej, to na dodatek w ekipie trenera Jose Hernandeza zabrakło pauzujących ze względów zdrowotnych Erin Philips oraz Anke De Mondt. Takie braki kadrowe ''Białej Gwiazdy" nie wpłynęły jednak na postawę Wiślaczek.
- Mamy swoje określone problemy zdrowotne - wytłumaczył absencję sztab szkoleniowy gości. - No i dlatego w dniu dzisiejszym Erin Philips nie mogła wybiec na parkiet. I tyle.
Krakowianki jednak przez większą część spotkania pewnie kontrolowały przebieg gry. Już po rozpoczęciu drugiej kwarty ich przewaga w pewnym momencie sięgała piętnastu punktów (25:40). Tak też było przez większą część trzeciej odsłony, choć właśnie wówczas pojawił się cień szansy na triumf bydgoszczanek. Niestety dla nich, równie jak się momentalnie pojawił, tak zaraz zgasł.
Zaledwie minutę po rozpoczęciu czwartej odsłon podopieczne Adama Ziemińskiego za sprawą Elżbiety Mowlik i Joanny Szymczak-Górzyńskiej zmniejszyły przewagę Wisły do czterech punktów (45:49). Czas wzięty przez Jose Hernandeza szybko podziałał na ''Białą Gwiazdę''. Krakowianki momentalnie powiększyły swoją przewagę i wywiozły z Bydgoszczy zasłużone dwa punkty.
Ozdobą spotkania były w końcówce punkty zdobyte z dystansu przez młodziutką Justynę Pytlarczyk. - Na pewno zmierzyliśmy się z bardzo dobrą drużynę i na jej tle nie wypadliśmy tak słabo przed czekającymi nas w najbliższym czasie najważniejszymi pojedynkami - podsumował zawody szkoleniowiec Artego.
Artego Bydgoszcz - Wisła Can Pack Kraków 59:74 (11:18, 16:18, 16:13, 16:25)
Artego: Martyna Koc 11, Agnieszka Szott 11, Natalia Mrozińska 10, Marta Urbaniak 7, Joanna Górzyńska-Szymczak 6, Agnieszka Kułaga 4, Lauren Jimenez 4, Elżbieta Mowlik 3, Justyna Pytlarczyk 3, Edyta Faleńczyk 0, Karina Szybała 0.
Wisła Can Pack: Nicole Powell 16, Petra Ujhelyi 14, Milka Bjelica 12, Katarzyna Krężel 11, Joanna Czarnecka 11, Paulina Pawlak 6, Ana Dabovic 4, Agnieszka Śnieżek 0, Aleksandra Ćwięk 0.
