- Jeżeli nie będzie walczyć, jeżeli będzie się odcinać, jeżeli będzie się tak zachowywać na boisku, to pojedzie do domu - zostanie o tym poinformowana. Ja sobie nie pozwolę, żeby gracz, który przyjeżdża z zagranicy zachowywał się w ten sposób. Ostatnia rozmowa będzie z jej menadżerem i taka sytuacja będzie. Poradzimy sobie bez niej lub jeśli nawet sobie nie poradzimy, to zaoszczędzimy trochę pieniędzy - powiedział Maciejewski na antenie Radia Zachód.
Johnson wystąpiła w tym sezonie w sześciu meczach FGE - jej średnie to 8,2 pkt i 7 zb. W ostatnim, zwycięskim spotkaniu w Toruniu nie wywalczyła ani jednego punktu, a grała przez prawie 10 minut.
Źródło: Radio Zachód.