- Z Mowlik jest dużo dogadane, myślę, że tak na dziewięćdziesiąt procent. Ale może być nawet na dziewięćdziesiąt dziewięć procent i zabraknie tego jednego i nic z tego nie wyjdzie. Mam nadzieję, że jednak trafi do nas - mówi w rozmowie z Nowościami Elmedin Omanić.
Gdyby nie udało się porozumieć z Mowlik, która obecnie trenuje w Poznaniu, toruński szkoleniowiec ma inne koszykarki na oku. - To będzie pierwszy ciężki sezon dla wielu klubów i zawodniczek. Jest sporo zawodniczek, które dzwonią do mnie, do innych trenerów i klubów w poszukiwaniu zatrudnienia. Trzeba jednak pamiętać, że chyba tylko dwa kluby w Polsce nie mają obecnie problemu finansowego. To Wisła Kraków i CCC Polkowice. Inne zespoły w kraju i w całej Europie żyją w kryzysie. W każdym razie jest na rynku sporo zawodniczek. Trzeba tylko trafić na tę odpowiednią. Oprócz oglądania meczów i zasięgania opinii o graczach, trzeba jeszcze "sprawdzić" głowę zawodniczki. Czy może współpracować z tym zespołem i z tym trenerem - wyjaśnia.
Źródło: Nowości